Wojna patentowa: Odcinek kolejny, Microsoft vs Motorola
Od kilkudziesięciu godzin nie słychać, aby Apple oskarżał kogoś czy sam był pozywany za łamanie patentów. Sprawą zatem musiały zająć się inne firmy. Tym razem padło na Microsoft, który oskarżył świeżo kupioną przez Google'a Motorolę. Jaki jest powód?
22.08.2011 | aktual.: 22.08.2011 21:08
Od kilkudziesięciu godzin nie słychać, aby Apple oskarżał kogoś czy sam był pozywany za łamanie patentów. Sprawą zatem musiały zająć się inne firmy. Tym razem padło na Microsoft, który oskarżył świeżo kupioną przez Google'a Motorolę. Jaki jest powód?
Chodzi o 7 patentów, które rzekomo narusza firma z siedzibą w Chicago. Wśród nich wymienia się choćby te dotyczące synchronizacji kontaktów, maili czy kalendarza, a łamać je mają modele takie jak Backflip, Charm, Cliq XT, Devour, Drod 2, Droid X, a nawet te jeszcze nie wypuszczone na rynek, które mają zostać "doskarżone" w dniu premiery. Sprawa trafiła do Komisji ds. Handlu Zagranicznego i czeka na rozpatrzenie. Obie strony zapowiadają stanowczą walkę o swoje interesy.
Niewiele czasu minęło, aby Google musiał udowadniać, że rzeczywiście jest w stanie bronić producentów Androida przed atakami ze strony innych firm. Czy to jednak tylko przypadek, że trafiło właśnie na nowy nabytek - Motorolę, a nie na kogoś innego? Nic to, już wkrótce się okaże, jak skuteczni są prawnicy producenta Androida. Oby tylko Microsoft nie uciekał się do nieczystych zagrań à la Apple :)
Źródło: Ubergizmo