Plotki o podwójnej diodzie LED w nowym iPhonie nie są chyba wyssane z palca. Pojawiły się właśnie zdjęcia, które potwierdzałyby tę tezę. Czy tak naprawdę wygląda iPhone 5?
Fotografie opublikował mało znany serwis 175Wan. Ponoć zostały zrobione przez przypadek, ale to byłoby dość dziwne. Tak czy inaczej, chyba po raz pierwszy mamy do czynienia ze zdjęciami obu stron obudowy oraz widocznym oznaczeniem modelu. To właśnie tylna część wzbudza najwięcej emocji. Pierwszy powód to pisana inną czcionką cyfra 5, być może sugerująca to, że piąta wersja smartfonu Apple będzie się w jakiś sposób odcinać od poprzednich. Drugi powód to widoczne dwa obiektywy aparatu sugerujące, że nowy iPhone będzie w stanie robić zdjęcia 3D.
Trudno ocenić zasadność tej informacji. Co prawda Apple już jakiś czas temu zatrudniła kilku ekspertów od 3D oraz zastrzegła kilka patentów związanych z tą technologią, ale raczej nikt nie łączył tych faktów z iPhone'em zdolnym wyświetlać obraz 3D. Co do obrazu, to powierzchnia ekranu ma urosnąć do 4 cali, a ramka wokół niego praktycznie zniknąć. Jeśli uważnie przyjrzycie się fotce górnej części obudowy, dostrzeżecie tam pudełko od iPhone'a 4. Może zatem zdjęcia od 175Wan to kolejny fotomontaż, choć dość wiarygodny? Przemawia za tym także bardzo mała grubość urządzenia, która przeczy zastosowaniu aparatu 3D.
Źródło: Slashgear
