HTC HD7 - test

HTC HD7 - test

HTC HD7 - test
Jakub Płaza
26.04.2011 18:05, aktualizacja: 26.04.2011 20:05

Kilka miesięcy temu następca popularnego HD2 – HTC HD7 - trafił na sklepowe półki. Wśród licznych różnic w porównaniu z poprzednikiem najważniejszą stanowi system operacyjny. 4,3-calowy smartfon działa pod kontrolą nowej wersji mobilnego Windowsa. O wadach i zaletach tego interesującego urządzenia przeczytacie w niniejszym teście.

Wygląd i wykonanie

Obraz

Po bokach telefonu umieszczono typowe elementy, w tym: przycisk Power, przycisk spustu migawki, kontrolery głośności, port micro-USB oraz wyjście słuchawkowe 3,5 mm. Ten pierwszy, który służy również do odblokowywania ekranu, ma słabo wyczuwalny skok.

Obraz

Tylna część obudowy wyróżnia HD7. Jej charakterystycznym elementem jest rozkładana podpórka, która umożliwia postawienie telefonu. Zrobiono w niej otwory na obiektyw aparatu fotograficznego oraz podwójną lampę błyskową. Te znajdują się na pomarańczowym tle, które rozjaśnia tylny panel. Pod baterią znajduje się tylko slot kart SIM. WP7 nie obsługuje kart pamięci, więc użytkownik musi zadowolić się 8 GB wbudowanej pamięci.

Obraz

Wykonanie budzi zastrzeżenia: HTC niestety nie popisało się zarówno w kwestii wykorzystanych materiałów, jak i ich spasowania. Błyszczący plastik nie wygląda najlepiej. Tylną część obudowy wykonano z matowego i gumowanego polimeru, który jest bardzo cienki. Zdejmowana część wygina się jak kartka z bloku technicznego, a jej spasowanie z pozostałymi elementami pozostawia wiele do życzenia.

Ekran

Na pokładzie HTC HD7 znalazł się ekran (LCD) o przekątnej 4,3 cala, pracujący w rozdzielczości WVGA 480 x 800 pikseli. Niestety nie różni się on zbytnio od tego, który zastosowano w HD2. Odwzorowanie kolorów nie powala, ale po chwili użytkowania można się do tego przyzwyczaić. Nie mam natomiast żadnych zastrzeżeń do ostrości – naprawdę trudno dopatrzyć się na nim pikseli.

Obraz

Na pochwałę zasługują reakcja na dotyk i obsługa gestów multitouch. Ta pierwsza jest bardzo precyzyjna. Użytkownik w pełni odczuje to podczas korzystania z wirtualnej klawiatury QWERTY i przeglądania zawartości stron internetowych. Multidotyk umożliwia jednoczesne przybliżanie lub oddalanie i przesuwanie zarówno stron internetowych, jak i obrazów.

Jakość rozmów

Pod tym względem HD7 spisuje się bardzo dobrze. Rozmówców słyszałem głośno i wyraźnie, tak samo było również w drugą stronę. Producent ciekawie rozwiązał przełączanie się pomiędzy trybem głośnika a głośnomówiącym. Jeżeli w trakcie rozmowy użytkownik odsunie słuchawkę od ucha, to telefon automatycznie przejdzie w tryb głośnomówiący. Rozwiązanie jest pomysłowe i naprawdę wygodne.

W Sieci pojawiały się informacje, że HD7 jest podatny na tzw. uścisk śmierci. Podczas testów objęcie telefonu dłonią powodowało lekki spadek zasięgu (co jest naturalne), ale nigdy nie doprowadziło do przerwania rozmowy czy pobierania danych.

Łączność

HTC wyposażyło następcę HD7 w moduł 3G z HSDPA do 7,2 Mbps. Nie zabrakło również Bluetootha 2.1 z EDR (Enhanced Data Rate) i A2DP oraz WiFi w standardach b/g/n. System Microsoftu zapamiętuje ustawienia wykorzystywanych wcześniej sieci bezprzewodowych i łączy się z wybranym hot-spotem, kiedy tylko znajdzie się w jego zasięgu. Połączenie jest stabilne.

Windows Phone 7 nie najlepiej radzi sobie z łącznością Bluetooth. Problemy dotyczą parowania z innymi urządzeniami oraz późniejszej jakości połączenia.

System operacyjny

Nowy system Microsoftu jest szybki i stabilny m.in. dlatego, że został zoptymalizowany pod konkretną specyfikację sprzętową. W jej skład wchodzą: układ Qualcomm QSD8250 z procesorem Scorpion o taktowaniu 1 GHz, procesor graficzny Adreno 200 oraz 512 MB pamięci RAM.

Najbardziej rozpoznawalnym elementem WP7 jest ekran główny składający się z tzw. kafelków (tiles). Użytkownik ma niestety mocno ograniczony wpływ na jego wygląd. Poszczególne elementy można usuwać, dodawać nowe (w tym skróty do ulubionych stron internetowych, co jest świetnym rozwiązaniem), zamieniać miejscami i zmieniać ich kolor. Jednym ruchem palca przechodzi się do drugiego elementu interfejsu, czyli menu w postaci listy. W nim znajdują się skróty do większości aplikacji.

Obraz

Na słowa uznania zasługują huby. Z poziomu tych rozbudowanych elementów systemu użytkownik zarządza grami, multimediami, pakietem Office, kontaktami i przegląda sklep z aplikacjami. Każdy hub odpowiada za jedną z wymienionych funkcji, ma własne tło i funkcje.

Sam system jest bardzo prosty, może nawet za prosty. Osoba, której nieobce są komórkowe systemy operacyjne, już po chwili zabawy pozna WP7 na wylot. Niestety nadal brakuje kilku ważnych dla funkcjonalności elementów. Można się pocieszać, że producent oprogramowania będzie je wprowadzał z kolejnymi aktualizacjami systemu. Przykładowo, funkcję kopiuj/wklej wprowadzono kilka tygodni temu, a niedługo powinny pojawić się polska wersja i pierwszy poważny update o nazwie Mango. Ma on wnieść m.in. wielozadaniowość i przeglądarkę internetową Internet Explorer 9.

Obraz

Wspomniałem, że WP7 ma kilka braków. Chyba najważniejsze to wielozadaniowość i dla wielu potencjalnych użytkowników – język polski. Mnie brakuje funkcji routera WiFi. Ustawienia telefonu są raczej ubogie w opcje. Dotyczy to praktycznie wszystkich elementów.

Obraz

Tajwańskiemu producentowi udało się przemycić (chyba po starej znajomości) trochę własnego oprogramowania. Mam tutaj na myśli HTC Hub, który z pewnością ucieszy wszystkich fanów interfejsu Sense. Znajdują się w nim aplikacje przygotowane przez High Tech Computer, polecane gry oraz widowiskowe wizualizacje pogodowe. Naturalnie są one połączone z prognozą pogody na kilka nadchodzących dni. Niestety ten dodatek nie będzie przez Was zbyt często wykorzystywany – najprawdopodobniej tylko do sprawdzania pogody. I tak instalowane za jego pomocą aplikacje są w menu.

Poczta

Do skrzynki pocztowej opracowanej przez Microsoft nie można mieć żadnych zastrzeżeń. Jej funkcjonalność stoi na wysokim poziomie i świetnie się prezentuje – jest bardzo przejrzysta. Żadnych problemów nie sprawia również synchronizacja z Microsoft Exchange ActiveSync. Dodatkowo dzięki trybowi push wiadomości w telefonie pojawiają się w momencie dotarcia na serwer pocztowy.

Pakiet Office

Trudno o bardziej dopracowaną i zaawansowaną mobilną aplikację do obsługi popularnych plików pakietu. Umożliwia tworzenie i edytowanie dokumentów Word, arkuszy kalkulacyjnych Excel oraz podgląd slajdów w Power Point.

Obraz

Hub Office daje możliwość korzystania z programu OneNote. Redagowane w nim notatki użytkownik może przypinać do ekranu głównego, aby ułatwić sobie do nich dostęp. Kolejną zaletą Windows Phone 7 jest synchronizacja ze SkyDrive. Pozwala to na automatyczne synchronizowanie dokumentów z serwerem i przechowywanie kopii zapasowych.

Aparat

W HTC HD7 znajduje się aparat 5 Mpix z podwójną lampą błyskową LED i automatyczną regulacją ostrości. Aparat ma funkcję nagrywania filmów wideo w jakości HD (720p). Poniżej zdjęcia wykonane aparatem z testowanego smartfona.

Obraz
Obraz

W słoneczny dzień zdjęcia wychodzą dość dobrze. Odwzorowanie kolorów i ostrość są przyzwoite. Nieco gorzej jest przy braku dostatecznej ilości promieni słonecznych. Dotyczy to przede wszystkim ostrości.

Interfejs aparatu jest dobrze zorganizowany, a co za tym idzie – przejrzysty. W ustawieniach można zmienić scenerię, efekty, rozdzielczość oraz kilka innych elementów. Miłym zaskoczeniem jest dla mnie obecność przycisku spustu migawki. Ten element zwiększa komfort pstrykania zdjęć.

Nieco gorzej jest z nagrywaniem wideo w jakości HD (720p). Telefon gubi klatki, a odwzorowanie kolorów nie jest najlepsze. Większość obecnych na rynku tajwańskich smartfonów ma z tym problemy - HD7 nie stanowi wyjątku.

Multimedia

HTC HD7 gra bardzo przyjemnie. Dźwięk jest czysty, a wszystkie tony są na swoim miejscu. Brzmieniu nie brakuje basów – ich natężenie jest w sam raz. Systemowy odtwarzacz nie ma korektora. Na szczęście HTC do wszystkich modeli z WP7 dodaje własny equalizer. Użytkownik może zatem zmieniać brzmienie odtwarzanej muzyki. Pozytywny efekt daje okładka płyty wyświetlana w trybie pełnoekranowym.

Obraz

Odtwarzacz wideo jest bardzo prosty, ale funkcjonalny. Ma wsparcie dla najpopularniejszych formatów. Projekcja odbywa się płynnie. Dużą zaletą oprogramowania jest to, że skupia wszystkie multimedia w jednym miejscu.

Galeria został świetnie zorganizowana. Skupia pliki graficzne z aparatu, zaimportowane do pamięci telefonu oraz profilowe z portali społecznościowych. Synchronizacja odbywa się automatycznie. Zdjęcia można udostępniać na swój profil na Facebooku, poprzez pocztę czy wiadomości MMS.

Obraz

Ważne, że zarządzanie multimediami (muzyka, filmy, zdjęcia) jest możliwe tylko z wykorzystaniem programu Zune, czyli z poziomu komputera. Nie uważam tego za jakieś szczególnie wielkie utrudnienie. Zune to prosty i intuicyjny program, który nie powinien sprawić użytkownikom żadnych trudności.

Gry

Gry znajdują się w dobrze zorganizowanym hubie o nazwie Games. Są w nim skróty do pobranych gier, polecane tytuły oraz dostęp do profilu w Xbox Live.

Obraz

Windows Phone 7 zapewnia także dostęp do wielu świetnych gier pisanych są w technologii XNA, która wykorzystywana jest także przy tworzeniu gier na konsole Xbox i komputery PC. Z poziomu huba Games zarządza się wirtualnym awatarem w usłudze Xbox Live – można edytować jego ustawienia czy przeglądać listę osiągnięć. Możliwe jest także zapraszanie znajomych do gry wieloosobowej w pobrane z Windows Marketplace tytuły.

Internet

Przeglądarka internetowa z WP7 nie grzeszy funkcjonalnością. Użytkownik może dodawać strony do ulubionych i otwierać kilka kart jednocześnie. Zabrakło jednak wsparcia dla Flasha, HTML 5 (ten drugi pojawi się wraz z IE9) i kilku innych nowinek dostępnych w WebKit czy Dolfin Browser. Zaryzykuję stwierdzenie, że wszystkie wady tej wersji IE wynagradza jej szybkość. Strony otwierają się błyskawicznie, a przewijanie treści na nich zawartych odbywa się bez nawet najmniejszych przycięć.

Obraz

Hub People w ciekawy sposób łączy Facebooka z kontaktami użytkownika. W jednym miejscu znalazły się wszystkie numery zapisane na karcie SIM, kontakty z profilu użytkownika oraz wpisy znajomych. Synchronizacja następuje automatycznie. Aplikacja prezentuje się świetnie i  wyróżnia spośród tych przygotowanych przez konkurencję.

Mapy i nawigacja

HTC HD7 został wyposażony w świetny odbiornik GPS ze wsparciem dla A-GPS, który lokalizuje pozycję użytkownika w ciągu kilku sekund. Technologia SeaDragon zapewnia bardzo szybkie i płynne działanie oraz integrację z wyszukiwarką Bing.

Obraz

Bing Maps mają niestety kilka znaczących wad. Nie są dopasowane do naszego kraju, brakuje im wielu punktów POI, a szczegółowe odwzorowanie dotyczy tylko dużych miast. Nie można liczyć również na nawigację (w Bing Maps nie działa moduł nawigacji) - pod tym względem przypominają popularne Google Maps.

Bateria

Mogłoby się wydawać, że 1230 mAh to mało jak na HTC HD7. Kultowa HD2 z ogniwem o takiej samej pojemności działała przez około 10 godzin. Jak jest w przypadku testowanego smartfona? O niebo lepiej – przy średnio intensywnym wykorzystywaniu jego funkcji powinien wytrzymać nawet 2 dni. Windows Phone 7 świetnie radzi sobie z oszczędzaniem cennej energii.

Podsumowanie

HTC HD7 nie powala specyfikacją, ale zastosowane podzespoły gwarantują idealnie płynne i szybkie działanie. System operacyjny jednym się podoba i chcą na nim pracować, inni uznają go za totalną porażkę. WP7 spełnia moje oczekiwania i polecam go osobom, które szukają ładnego i prostego OS-a. Największą wadę HD7 stanowi jednak wykonanie. Obudowa jest ładna, ale zarówno materiały z których ją stworzono, jak i spasowanie poszczególnych elementów pozostawiają wiele do życzenia. Osobiście poleciłbym mniejszego i chyba lepszego 7 Trophy.

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)