Zynga rozdaje HORN na święta!

Zynga rozdaje HORN na święta!

Zynga rozdaje HORN na święta!
Zbigniew Kowal
16.04.2014 09:19, aktualizacja: 16.04.2014 14:28

Na temat tej gry powiedziano już sporo. HORN był papierkiem lakmusowym dla nowych układów Tegry. Później miał zdetronizować popularne Infinity Blade. Sukcesu na miarę oczekiwań Zyngi jednak nie było, więc teraz ten ekskluzywny i wielce wymagający produkt jest dostępny do pobrania za darmo!

HORN to pierwsza w historii gra sygnowana logo Zyngi wyprodukowana przez inną firmę. Tytuł ten miał być bezpośrednią konkurencją dla Infinity Blade. Dziełu Phosphor Games nie udało się jednak podbić świata. Najlepszy wynik gra osiągnęła na takich rynkach, jak Seszele, Laos, Madagaskar czy Fidżi. W amerykańskim sklepie tylko na chwilę pojawiła się w Top 10 na iPadzie, co w przypadku tak dużej produkcji trzeba uznać za marny rezultat.

Obraz

Z pewnością powodem kiepskiego wyniku nie jest jakość gry. HORN jest bowiem dużo bardziej rozbudowany i ciekawszy graficznie od Infinity Blade. Gracz wciela się w postać chłopca o imieniu Horn, który w dziwny sposób trafia do świata pełnego mechanicznych kolosów. W kolosach tych są uwięzione dusze mieszkańców wioski głównego bohatera. Zadanie Horna polega na uwolnieniu pobratymców.

Od strony technicznej jest to trójwymiarowa przygodówka z elementami akcji. Można swobodnie eksplorować świat, skacząc po platformach lub wspinając się po urwiskach skalnych. Walka prowadzona jest w trybie bitewnym, będącym udoskonalonym systemem znanym z Infinity Blade. Horn może zachodzić swojego przeciwnika od każdej strony, zadając ciosy za pomocą gestów rysowanych palcem na ekranie.

Obraz

Bohater może też korzystać z eliksirów, rzucać bomby czy strzelać z kuszy. Jest też sporo zagadek logicznych i elementów zręcznościowych urozmaicających rozgrywkę. Sama fabuła jest jednak liniowa i nie pozwala zbytnio zboczyć z raz obranego kursu. Umożliwia to jednak snucie bardzo ciekawej, nieco baśniowej opowieści.

HORN może pochwalić się jakością grafiki zbliżoną do tytułów konsolowych, oczywiście z zachowaniem odpowiednich proporcji dla obu platform. Stworzona na silniku Unreal Engine gra zachwyca trójwymiarowymi lokacjami oraz wspaniałymi modelami kolosów. Na najnowszych urządzeniach animacje są płynne i dostarczają sporo wrażeń.

Obraz

Na zakończenie kilka ważnych informacji. Twórcy postarali się o polską lokalizację, ale nie zdziwcie się, jeśli podczas gry natraficie na błędy w tłumaczeniu. Bardzo często brakuje również polskich znaków. Nie zmienia to jednak faktu, że dla wielu osób będzie to znaczące ułatwienie dla zrozumienia fabuły.

W App Store są dostępne dwie odsłony gry HORN. W wersji darmowej znajduje się prolog. Wersję płatną teraz w ramach promocji można pobrać za darmo. Oczywiście są w niej mikropłatności, z których można, ale nie trzeba korzystać. Aplikacja jest również wymagająca od strony technicznej. Paczką z grą waży około 1 GB i do poprawnego działania wymaga minimum iPada 2 oraz iPhone’a 4S. Starsze urządzenia nie są obsługiwane.

Time to wake up... it's the official Horn trailer

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)