Android wcale nie przegląda stron 52% szybciej niż iPhone?
Wczoraj na Komórkomanii Paweł pisał o badaniu przeprowadzonym przez firmę Blaze, z którego wynika, że Android otwiera strony internetowe aż o 52% szybciej niż iPhone. Wynik ten pewnie niejednemu wydał się kosmiczny - dziś okazuje się, że faktycznie jest on podejrzany. Według Natalie Kerris z The Loop test przeprowadzony przez Blaze był felerny. Dlaczego?
Wczoraj na Komórkomanii Paweł pisał o badaniu przeprowadzonym przez firmę Blaze, z którego wynika, że Android otwiera strony internetowe aż o 52% szybciej niż iPhone. Wynik ten pewnie niejednemu wydał się kosmiczny - dziś okazuje się, że faktycznie jest on podejrzany. Według Natalie Kerris z The Loop test przeprowadzony przez Blaze był felerny. Dlaczego?
Jak czytamy w The Loop:
Wyniki testu Blaze są nieprawdziwe, ponieważ do jego przeprowadzenia tak naprawdę nie wykorzystano Safari. Zamiast tego stworzono własny program, którego wydajność jest znacznie niższa niż Safari.
W teście Blaze skorzystano z programu, który opierał się jedynie na silniku UIWebView, który z kolei nie korzysta z niedawno wdrożonego do Safari JavaScript Nitro. Podobnie było z Androidem - do testów wcale nie użyto wbudowanej przeglądarki, a silnika WebView. To może tłumaczyć, dlaczego iPhone był tak daleko w tyle za Androidem podczas analiz Blaze.
Najlepsze testy i porównania to takie, które są zapisywane na wideo, a tego w tym przypadku zabrakło. Niewykluczone, że iPhone tak czy siak byłby w tyle za Androidem, jednak gdyby testy przeprowadzono na oryginalnych przeglądarkach Androida oraz Apple iOS, to najprawdopodobniej nie byłoby takiej rozbieżności.
Źródło: IntoMobile