Czekałem na Galaxy Beama 2 z pikoprojektorem i się doczekałem, ale... nie na to czekałem
Galaxy Beam ze względu na wbudowany pikoprojektor był moim zdaniem smartfonem z olbrzymim potencjałem, ale jego specyfikacja była kiepska nawet jak na 2012 rok. Ucieszyła mnie więc wiadomość, że telefon w końcu doczekał się następcy. Radość jednak szybko zamieniła się w rozczarowanie, gdy zobaczyłem, co poza projektorem ma to urządzenie.
24.04.2014 | aktual.: 24.04.2014 19:36
800 x 480 - taka rozdzielczość ekranu była jednym z największych minusów nietaniego Galaxy Beama (1999 zł w dniu premiery). Niepocieszający jest więc fakt, że po dwóch latach kolejny przedstawiciel tej serii wciąż ma w swoim wyposażeniu wyświetlacz o niezmienionej rozdzielczości WVGA. Zmieniła się natomiast przekątna ekranu z 4 cali do 4,66 cala, przez co zagęszczenie pikseli jest jeszcze niższe i wynosi 200 punktów na cal. Na domiar złego panel ma matrycę TFT LCD, więc o Super AMOLEDzie możemy zapomnieć.
Rozumiem, że pierwsze skrzypce ma grać pikoprojektor, ale i tak w 2014 roku można się było chyba pokusić o ekran HD albo chociaż qHD (960 x 540). Zwłaszcza że nie ma raczej co liczyć na to, że będzie to urządzenie budżetowe.
Wyposażenie obejmuje ponadto czterordzeniowy procesor o taktowaniu 1,2 GHz (zapewne Snapdragon 400), 1 GB pamięci RAM, aparat 5 Mpix, gniazdo kart microSD (ilość wbudowanej pamięci nie została ujawniona), moduł Bluetooth 4.0 oraz baterię 2600 mAh. To wszystko zamknięto w ważącej 165 gramów obudowie o wymiarach 134,5 x 70 x 11,64 mm. Wersja Androida to 4.2 Jelly Bean.
Pikoprojektor również wyświetla obraz w rozdzielczości 800 x 480, co można uznać za poprawę względem poprzednika (640 x 360). Poza tym wzbogacono go o technologię pozwalającą na korekcję koloru tła, co ma się przełożyć na lepszą jakość wyświetlanego obrazu na niemal każdej powierzchni.
Na razie informacje na temat Galaxy Beama drugiej generacji pojawiły się wyłącznie na stronie chińskiego oddziału Samsunga. Co ciekawe, umieszczono tam akapit zatytułowany "时尚金属质感设计", co po przepuszczeniu przez Tłumacza Google daje "stylowy projekt metaliczny". Trudno powiedzieć, czy chodzi o sam wygląd obudowy czy może została ona wykonana z metalu, ale druga opcja jest raczej mało prawdopodobna ;) Jeśli jednak lepiej władacie chińskim niż ja, to dajcie znać.
Pikoprojekt w smartfonie uważam za świetny dodatek i chciałbym, żeby w przyszłości stał się standardem. Oglądanie przed snem filmów wyświetlanych na suficie albo przeglądanie ze znajomymi zdjęć wyświetlonych na ścianie? Ja to kupuję. Byłoby jednak miło, gdyby projektor znalazł się w smartfonie ze specyfikacją typową jeśli nie dla najnowszych, to przynajmniej ubiegłorocznych flagowców.
Galaxy Bean na razie został zapowiedziany wyłącznie na chińskim rynku i nie wiadomo, czy doczekamy się również jego wersji globalnej. Nie ujawniono także jego ceny.