Ośmiordzeniowiec Huaweia wycieka na zdjęciach

W sieci pojawiły się zdjęcia przedstawiające nadchodzącego smartfona Huaweia wyposażonego w ośmiordzeniowy procesor. Z kolei dzięki zrzutom ekranu potwierdziła się część jego specyfikacji.

Huawei G750
Huawei G750
Źródło zdjęć: © Phone Arena
Miron Nurski

29.11.2013 | aktual.: 29.11.2013 13:07

Model nosi nazwę kodową G750 i najprawdopodobniej jest to Huawei Glory 4, o którym pisałem kilka dni temu. Jego wygląd pokrywa się bowiem z fotką fragmentu przedniego panelu urządzenia, które wtedy krążyło po sieci.

Obraz
© Phone Arena

Powyższe screenshoty potwierdzają wcześniejsze plotki o obecności procesora MediaTek MT6592 wyposażonego w osiem rdzeni Cortex-A7 taktujących z częstotliwością 1,7 GHz. Pewne jest już także zastosowanie ekranu 720p, co jest dziwne przy tak wydajnym układzie.

Serwis MyDrivers i wszystkie powołujące się na niego media podają, że przekątna ekranu wynosi 5,5 cala, ale przy rozdzielczości HD przełożyłoby się to na 267 ppi. Tymczasem na jednym ze zrzutów ekranu widnieje informacja mówiąca o 320 punktach na cal, co - o ile mowa o ekranie - wskazywałoby raczej na przekątną wynoszącą jakieś 4,6 cala. Ponadto na fotce z poprzedniego przecieku urządzenie nie przypomina 5,5-calowca, tylko znacznie mniejszy sprzęt.

Huawei Glory 4
Huawei Glory 4© Engadget

Możliwe jednak, że te dane dotyczą zupełnie czegoś innego (kiepski jestem z chińskiego).

W pozostałej części specyfikacji mowa jest także o 2 GB pamięci RAM, 32 GB pamięci wewnętrznej, aparacie 13 Mpix, kamerce 5 Mpix do wideorozmów oraz Androidzie 4.2 Jelly Bean z nakładką Emotion UI 2.0.

Na jednym zdjęciu pojawiła się także o bateria 3000 mAh (to z kolei raczej przeczyłoby 4,6-calowemu ekranowi).

Huawei G750
Huawei G750© Phone Arena

Więcej fotek smartfona znajdziecie w poniższej galerii.

  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
[1/3]

Na razie nie wiadomo, kiedy Huawei Glory 4 zostanie oficjalnie zaprezentowany, jednak niewykluczone, że nastąpi to na styczniowych targach CES 2014.

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)