Przegląd najciekawszych telefonów z Ery

Operatorzy walczą o nas bez wytchnienia. Proponują nowsze i korzystniejsze oferty, propozycje i promocje, a ich asortyment stale powiększa się o najnowocześniejsze słuchawki. Warto wiedzieć, jakie komórki oferują obecnie operatorzy. Proponuję przegląd najciekawszych telefonów z Ery.

Przegląd najciekawszych telefonów w Orange

Wiem, że telefon to nie wszystko. Liczą się korzystna oferta i konkurencyjne ceny. Tę kwestę pozostawiam Wam, gdyż każdy potrzebuje czegoś dostosowanego do indywidualnych potrzeb. Przejdźmy więc do sedna sprawy.

Nokia N8 jest obecnie najdoskonalszą i najbardziej zaawansowaną słuchawką fińskiego producenta. Na wyposażeniu tego świetnie wykonanego telefonu znajdziecie m.in.: aparat 12 Mpix, 16 GB wbudowanej pamięci, WiFi w standardzie n, Bluetooth 3.0, system operacyjny Symbian^3 oraz ekran AMOLED o przekątnej 3,5 cala.

Galaxy S to jeden z najlepszych smartfonów dostępnych na naszym rynku. Samsung zaopatrzył go w 4-calowy ekran Super AMOLED oraz ekstremalnie wydajny procesor wpierany przez równie dobry układ graficzny. Całość działa pod kontrolą systemu operacyjnego Android. Ważne jest to, że słuchawka stale tanieje i można ją kupić za naprawdę rozsądne pieniądze.

Wśród najciekawszych telefonów Ery nie mogło zbraknąć HTC Desire. Smartfon tajwańskiego producenta może pochwalić się bardzo dobrym wyposażeniem. Warto wspomnieć tutaj o ekranie Super LCD o przekątnej 3,7 cala, procesorze 1 GHz, 576 MB pamięci RAM oraz systemie Android w wersji 2.2. Wszystko to plus solidne wykonanie będzie Was kosztować jeszcze mniej niż Galaxy S.

Słowo Wave mówi wszystko – telefon działa pod kontrolą autorskiego Samsung bada OS. Szczególnie interesującym elementem jest wysuwana klawiatura QWERTY. Nie zabrakło również ekranu o przekątnej 3,2 cala oraz dostępu do najpopularniejszych portali społecznościowych. Ogromną zaleta modelu jest jego niska cena.

S8500 znajdziecie 2 półki wyżej niż opisanego wcześniej 533. Producent zastosował w nim ekran typu Super AMOLED o przekątnej 3,3 cala, procesor ARM Cortex A8 o taktowaniu zegara 1 GHz, aparat 5 Mpix oraz możliwość odtwarzania wideo w jakości HD. Wszystko to zamknięto w doskonale wykonanej obudowie. Kolejną zaletą Wave’a jest stosunek jakości do ceny.

X10 może pochwalić się ogromnym, 4-calowym ekranem. Szwedzko-japoński producent zadbał również o oryginalny i innowacyjny interfejs UX. Niewątpliwą zaletą jest również aparat o matrycy 8 Mpix i układ Snapdragon 1 GHz.

Pierwsza Xperia X10 została zminiaturyzowana, ale pojawiła się wysuwana klawiatura QWERTY. Na pokładzie urządzenia znajdziecie ponadto: 2,55-calowy ekran, procesor 600 MHz, aparat 5 Mpix oraz łączność HSDPA (7,2 Mbps).

iPhone budzi w sercach milionów ludzi na całym świecie mnóstwo sprzecznych uczuć. Jedni go uwielbiają i w ciemno kupują kolejną odsłonę serii, inni traktują go niemal jak wroga. Nie zmienia to faktu, że w eleganckiej i świetnie wykonanej obudowie znalazły się wydajne komponenty. Mam tutaj na myśli chociażby procesor ARM Cortex A8 o taktowaniu zegara 1 GHz. Świetnie zoptymalizowany system sprawia, że urządzenie jest bardzo przyjemne w obsłudze. Wady? Nieprzyzwoicie wysoka cena.

Telefony RIM są dobre, ale mało popularne (oczywiście w naszym kraju). Odznaczają się wysoką jakością, biznesowym charakterem i świetnie zoptymalizowanym systemem. Fani fizycznych klawiatur QWERTY będą zachwyceni.

Motorola Defy

Motorola Defy to smatfon nietypowy - niestraszne mu kurz, brud i woda. Amerykański producent już teraz zapowiada kolejne modele w stylu Defy. Na wyposażeniu znalazł się ekran o przekątnej 3,7 cala, aparat 5 Mpix oraz system operacyjny Android.

Samsung Galaxy Tab

Przegląd najciekawszych telefonów w Erze powinien zawierać same telefony, ale postanowiłem przemycić urządzenie, które nie do końca mieści się w definicji słowa telefon. Niemniej jednak możemy pisać z niego SMS-y, a nawet dzwonić. Galaxy Tab jest po prostu duży, nawet bardzo duży. W końcu to tablet, a to zobowiązuje. Bogata specyfikacja jest mocną stroną urządzenia. Szkoda tylko, że tego samego nie mogę napisać o cenie.

Samsung Galaxy Tab – test [cz. 1]