Tragiczne wydarzenia w fabryce Nokii w Indiach

Tragiczne wydarzenia w fabryce Nokii w Indiach

fot. na lic. cc, flickr.com/by Sukanto Debnath
fot. na lic. cc, flickr.com/by Sukanto Debnath
Paweł Żmuda
16.11.2010 17:00, aktualizacja: 16.11.2010 18:00

Okazuje się, że wypadki mogą się zdarzyć nie tylko w okrytych złą sławą fabrykach firm współpracujących z Apple'em, lecz także w miejscach przynajmniej w teorii nieco bardziej bezpiecznych. Indyjscy policjanci poinformowali o wypadku 22-letniej pracownicy z fabryki Nokii w Sriperumbudur. Co się dokładnie wydarzyło?

W niedzielę, 31 października, kobieta pracująca przy produkcji została wessana do wnętrza maszyny. Mimo natychmiastowego transportu do szpitala nie udało się jej uratować. W oświadczeniu policji czytamy:

Pani Ambiga otworzyła maszynę, a następnie została wciągnięta. Do podobnej pracy powinna wezwać kierownika, jednak zdecydowała się na samodzielne działanie. Maszyny wyposażone są w systemy bezpieczeństwa, automatycznie wyłączające je po otwarciu, jednak praca sprzętu może być kontynuowana po jego ponownym włączeniu z otwartymi drzwiami. Uwięziona szyja dziewczyny została szybko uwolniona, jednak nie udało się nic zrobić.

W fabryce, w której doszło do wypadku, zatrudnionych jest około 7 tysięcy osób, z czego aż 70% to kobiety.

Źródło: slashgear

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)