Android 3.0 w czwartym kwartale? Porażajace wymagania minimalne... [aktualizacja]

Już od dłuższego czasu w Sieci pojawiają się różne informacje o nadchodzącym Androidzie 3.0, który ma zostać zaprezentowany pod koniec tego roku. Teraz o nowej wersji OS-a Google wypowiedział się Eldar Murtazin, który przedstawił kilka ciekawych faktów o "Pierniczku".

Android 3.0 w czwartym kwartale? Porażajace wymagania minimalne... [aktualizacja]
Mateusz Żołyniak

02.07.2010 | aktual.: 02.07.2010 15:10

Już od dłuższego czasu w Sieci pojawiają się różne informacje o nadchodzącym Androidzie 3.0, który ma zostać zaprezentowany pod koniec tego roku. Teraz o nowej wersji OS-a Google wypowiedział się Eldar Murtazin, który przedstawił kilka ciekawych faktów o "Pierniczku".

Według redaktora mobile-review Android 3.0 zostanie zaprezentowany w okolicach połowy października (15-16), a pierwsze urządzenia na nim oparte pojawią się w okolicach listopada/grudnia. Gingerbread ma być zarezerwowany dla high-endowych smartfonów, a tańsze modele na rynek mają trafiać z Androidem w wersji 2.1 lub 2.2.

Eldar wspomniał także o minimalnych wymaganiach sprzętowych nowego OS-a. Te mają zawierać procesor o taktowaniu co najmniej 1GHz, 512MB pamięci RAM oraz ekran o przekątnej od 3,5-cala wzwyż. Wymagania te nie powinny dziwić, gdyż Google chce stworzyć nowy interfejs na potrzebny Android 3.0, który wyeliminuje konieczność stosowania w telefonach autorskich interfejsów firm trzecich, jak HTC Sense, TouchWiz czy MotoBlur. Przypomnę, że jedną z osób odpowiedzialnych za to UI jest twórca interfejsu webOS. Czego więc można spodziewać się po nowym interfejsie Andka? Na pewno, będzie bardzo dużo wodotrysków w stylu galerii Cooliris czy Aktywnych tapet.

Ostatnią ciekawostką związaną z Piernikiem jest dodanie przez Google obsługi natywnej rozdzielczości 1280 x 760, co powinno ugruntować pozycję Androida jako czołowego systemu dla wszelkiej maści tabletów.

Patrząc na zapowiedzi Eldara odnoszę wrażenie, że Google idzie w niewłaściwym kierunku. Nie chodzi tu o system, który z każdą kolejną wersją jest coraz lepszy (braki Androida są systematycznie naprawiane), a o przesadne starania aby interfejs Google był bezkonkurencyjny. Obecne UI jest proste i przejrzyste co podoba się wszystkim użytkownikom, a dodawanie do niego niepotrzebnych nikomu efektów, jak trójwymiarowe widżety, interaktywne tapety czy półprzezroczyste aplikacje, może tylko spowodować, że stanie się ono mniej intuicyjne. Co więcej, takie wodotryski wpływają na zwiększony pobór mocy i dużo krótszy czas pracy na baterii.

Mam nadzieję, że gigant z Mountain View pójdzie jeszcze po rozum do głowy i umożliwi wyłączenie efektów 3D w nowym interfejsie. Ewentualnie ratunkiem będą udane interfejsy HTC bądź Samsunga, którzy raczej na pewno nie zrezygnują ze swoich świetnych nakładek na Androida.

Aktualizacja:

Najnowsze wypowiedzi Eldara wskazują na to, że Gingerbread to nie Android 3.0, a jedynie 2.3 lub 2.5. Co więcej, sprostował on, że przedstawione powyżej wymagania sprzętowe to nie wymagania minimalne, ale zalecane dla nowych Androidów.

Źródło: Unwired View

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)