Operatorzy mogą odetchnąć, klienci niestety jeszcze nie...

Kryzys, który dał się jednak nieco we znaki operatorom, paradoksalnie da teraz korzystne dla nich zmiany. Chodzi o harmonogram obniżek stawek MTR, opracowany przez prezesa UKE i wprowadzany systematycznie w życie już od dłuższego czasu.

operatorzy
operatorzy
Kira Czarczyńska

28.03.2010 | aktual.: 28.03.2010 11:51

Urząd Komunikacji Elektronicznej zdecydował, że wstrzyma się chwilowo z dalszą obniżką stawek - i przedstawił harmonogram dalszych związanych z tym prac. Obecny niestety nie sprawdził się w praktyce - operatorzy zamiast obniżać ceny połączeń indywidualnych, potraktowali niższy MTR jako dodatkowe źródło dochodów.

Urząd Komunikacji Elektronicznej zdecydował, że wstrzyma się chwilowo z dalszą obniżką stawek - i przedstawił harmonogram dalszych związanych z tym prac. Obecny niestety nie sprawdził się w praktyce - operatorzy zamiast obniżać ceny połączeń indywidualnych, potraktowali niższy MTR jako dodatkowe źródło dochodów.

Zgodnie z informacją opublikowaną na stronach UKE, powodem podjęcia decyzji o zmianie harmonogramu są odczuwalne na rynku skutki światowego kryzysu:

Z uwagi na efekty kryzysu światowego, które są widoczne na polskim rynku telekomunikacyjnym, Prezes UKE odstąpił od obniżki stawek MTR w styczniu 2010r.

Ten sam powód, jak również konieczność przeprowadzenia wymaganych przez ustawę procedur, leżą u podstaw odstąpienia od zmiany MTR w lipcu 2010r. Dopiero dokładna analiza i weryfikacja uzasadnień kosztowych które zostaną przez MNO przedstawione w kwietniu br. pozwoli na ustalenie dokładnej wysokości stawki MTR, ale z uwagi na czasochłonność tych analiz nastąpi to od dnia 1 stycznia 2011r.

Zauważono też jednak, że w przypadku większości operatorów - obniżki stawek MTR nie mają w ogóle lub mają bardzo niewielkie przełożenie na odpowiednie zmiany cen detalicznych. Znaczy to, że niższe koszty zakańczania połączeń nie przekładają się obecnie na korzyści dla klientów końcowych, stanowią natomiast dodatkowe źródło zysku dla operatorów telekomunikacyjnych.

Być może jest to pośredni powód, dla którego prezes UKE chce wprowadzić pewne zmiany w harmonogramie obniżek. Założeniem było w końcu przecież zniesienie asymetrii MTR i jednocześnie sprowadzenie stawek do poziomu, na którym końcowy klient zapłaci mniej za połączenia.

Urząd będzie również przez cały obecny rok analizować koszty zakańczania połączeń na pozostałych rynkach europejskich. Śledzone będą też rozwiązania stosowane przez operatorów unijnych, dzięki którym ceny dla klienta końcowego spadają. Na podstawie obserwacji opracowane zostaną ewentualne modyfikacje obecnego planu.

Aktualny harmonogram prac w zakresie MTR:

  • 31 marca - 30 kwietnia 2010 r. w zakresie asymetrii MTR - konsultacje środowiskowe stanowiska Prezesa UKE
  • 31 maja 2010 r. - ostateczne stanowisko Prezesa UKE w zakresie regulacji asymetrii MTR
  • 2012 r. - koniec prac nad modelem bottom-up kalkulującym przyrostowe koszty usługi zakańczania połączeń w sieciach komórkowych.

Koszty MTR stoją kością w gardle operatorom już od momentu, kiedy UKE przedstawił pierwsze plany ich obniżek. W końcu przychody z tytułu zakańczania połączeń są obecnie jednym z istotnych elementów kalkulacji końcowych dochodów telekomów. Cięć nie da się jednak uniknąć, ale teraz GSM-y mają trochę więcej czasu na opracowanie planów dalszej działalności tak, żeby nie odczuć obniżek zbyt dotkliwie. Jest więc większa szansa na to, że również my, jako klienci, skorzystamy jednak na niższym MTR.

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)