Pierwszy Windows Phone Prestigio wchodzi na rynek. Jak wypada na tle tanich Lumii?

Jednym z celów Microsoftu jest upowszechnienie tanich Windows Phone'ów, dzięki zaangażowaniu mniejszych, działających lokalnie producentów. Jednym z nich jest firma Prestigio, która wprowadza właśnie na nasz rynek model PSP8500DUO.

Pierwszy Windows Phone Prestigio wchodzi na rynek. Jak wypada na tle tanich Lumii?
Mateusz Żołyniak

18.07.2014 | aktual.: 18.07.2014 15:13

Smartfon ten wyposażony został w 5-calowy ekran IPS LCD o rozdzielczości 1280 x 720 pikseli. Jego sercem jest czterordzeniowy układ z serii Snapdragon 200. Konkretnie jest to nowsza jednostka MSM8212, która wykorzystuje cztery rdzenie Cortex-A7 o taktowaniu 1,2 GHz oraz grafikę Adreno 302. Plusem urządzenia jest obecność 1 GB pamięci RAM, co pozwoli na obsługę zdecydowanej większości aplikacji i gier ze sklepu Windows Phone.

PSP8500DUO ma 8 GB wbudowanej pamięci, którą można rozszerzyć za pomocą kart microSD. Aparat główny to jednostka 8-megapikselową matrycę, a przednia kamerka ma 2 Mpix. Na pokładzie można znaleźć też baterię o pojemności 2000 mAh. Plusem urządzenie jest obsługa dwóch kart SIM.

Obraz

Działający pod kontrolą systemu Windows Phone 8.1 smartfon Prestigio od dzisiaj dostępny jest w przedsprzedaży w wybranych sieciach sklepów (Komputronik, x-kom oraz Sferis), która potrwa do 27 lipca. Promocyjna cena urządzenia to 679 zł. Do tego osoby wybierające urządzenie w zależności do sklepu mogą otrzymać powerbank o pojemności 8000 mAh (PBC01080BK) lub słuchawki bezprzewodowe Prestigio PBHS2.

Prestigio PSP8500DUO ogólnie prezentuje się nawet nieźle i wydaje się, że może być ciekawą alternatywą dla Lumii 635. Oczywiście nie oferuje on dostępu do świetnych fotograficznych aplikacji Nokii czy usług HERE, ale jest lepiej wyposażony niż tania Lumia z WP8.1 (przynajmniej na papierze). Czy rzeczywiście tak będzie?

Sprzęt Prestigio trafił dzisiaj w nasze ręce, więc wkrótce odpowiemy na to i inne dotyczącego go pytania.

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)