Saygus vPhone - klon Motoroli Milestone?
Dwa miesiące temu do Federalnej Komisji Łączności trafił wniosek o zatwierdzenie smartfona nieznanej firmy Saygus. Jak się okazuje, model o dość dziwnie brzmiącej nazwie vPhone oferować ma przede wszystkim łatwe nawiązywanie wideorozmów (też mi coś...). Telefon działa pod kontrolą systemu operacyjnego Android.
07.01.2010 | aktual.: 07.01.2010 18:30
Dwa miesiące temu do Federalnej Komisji Łączności trafił wniosek o zatwierdzenie smartfona nieznanej firmy Saygus. Jak się okazuje, model o dość dziwnie brzmiącej nazwie vPhone oferować ma przede wszystkim łatwe nawiązywanie wideorozmów (też mi coś...). Telefon działa pod kontrolą systemu operacyjnego Android.
Od razu nasuwa się jedno spostrzeżenie - coraz więcej firm, znanych czy też nie, bierze się za produkowanie smartfonów opartych o platformę stworzoną przez Google. Czyżby to właśnie w Androidzie wszyscy widzieli przyszłość?
Trzeba przyznać, że na nowych zdjęciach model ten prezentuje się o wiele korzystniej niż na tej, zrobionej przez osoby pracujące w FCC. Zwróćcie także uwagę na podobieństwo do Motoroli Milestone. Ale czy telefon ma jeszcze jakieś zalety oprócz wyglądu? Spójrzcie na specyfikację:
- system operacyjny: Android,
- procesor Marvell PXA 310 o taktowaniu 624 MHz,
- pamięć ROM: 512 MB,
- pamięć RAM: 256 MB,
- wymiary: 116.5 mm x 59.5 mm x 20.3 mm,
- 3,5-calowy wyświetlacz dotykowy WVGA,
- Bluetooth z A2DP,
- aparat 5 Mpix z autofokusem i fleszem,
- przednia kamerka do połączeń wideo,
- bateria o pojemności 1500 mAh (czas rozmów: do 7 godzin, czas wideorozmów: do 4 godzin, czas czuwania: do 250 godzin),
- WiFi,
- wysuwana klawiatura QWERTY,
- slot kart microSD (do 32GB),
- GPS,
- akcelerometr,
- przeglądarka dokumentów,
- cyfrowy kompas,
- radio,
- łączność CDMA2000 EV-DO REV A.
Saygus vPhone ma być sprzedawany w pierwszej kolejności w Ameryce, na co wskazuje ostatni punkt specyfikacji. "Konkurencyjna cena" telefonu ma sprawić, że zainteresuje się nim wiele osób. Na razie jednak nie wiadomo ile trzeba będzie zapłacić, by stać się jego właścicielem. Nie ma także żadnych informacji odnośnie dostępności modelu w Europie.