Stawki MTR: obniżać czy nie obniżać?

Stawki MTR: obniżać czy nie obniżać?

Kira Czarczyńska
05.11.2008 15:25, aktualizacja: 05.11.2008 16:25

Play jest za, Orange jest przeciw, a Grupa TP już liczy potencjalne straty. Temat stawek MTR - Mobile Termination Rate, cena, jaką operatorzy płacą sobie nawzajem za rozmowy abonentów konkurencji kończące się w ich sieciach - budzi u nas od jakiegoś czasu mnóstwo kontrowersji. Anna Streżyńska, prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej najchętniej całkowicie zlikwidowałaby tą opłatę. Operatorzy... cóż, różnie.

Play jest za, Orange jest przeciw, a Grupa TP już liczy potencjalne straty. Temat stawek MTR - Mobile Termination Rate, cena, jaką operatorzy płacą sobie nawzajem za rozmowy abonentów konkurencji kończące się w ich sieciach - budzi u nas od jakiegoś czasu mnóstwo kontrowersji. Anna Streżyńska, prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej najchętniej całkowicie zlikwidowałaby tą opłatę. Operatorzy... cóż, różnie.

Interesujące jest, że Play - który najbardziej korzysta na utrzymaniu stawek MTR - jest zwolennikiem ich likwidacji. Mało tego, zastrzegł niedawno, że niezależnie od poziomu cen nie zamierza wprowadzać klientom opłat za połączenia przychodzące do swojej sieci - czym "straszą" inni operatorzy.

Na przykład Orange. Prezes Centertela Grażyna Piotrowska-Oliwa wprost nazwała zlikwidowanie stawek MTR "bzdurą ekonomiczną" - dodając: W USA są rzeczywiście rozliczenia, gdzie operatorzy sobie nie płacą, ale płacą abonenci za połączenia przychodzące.

Zdaniem operatorów - wszystkich poza Play - drastyczne obniżenie bądź likwidacja stawek MTR w efekcie odbije się na klientach. Wprowadzone będą opłaty za połączenia przychodzące, bądź mocno zahamowane zostaną inwestycje poprawiające jakość usług.

Grupa TP policzyła szybko, że samo obniżenie stawek MTR od przyszłego roku obniży jej dochody o 700 milionów. Nie ma się co łudzić, operatorzy skądś te pieniądze sobie wezmą żeby stratni nie być. A najprościej będzie im z naszych kieszeni.

Pocieszające jest jednak stawanie okoniem przez Play. Jeżeli na rynku będzie jeden operator, który nie każe płacić za połączenia przychodzące - pozostali też się na to raczej nie zdecydują. Inaczej straciliby klientów. Wielu klientów. A na tym im akurat bynajmniej nie zależy.

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)