Google kontra Philip K. Dick: walka o nazwę Nexus One?

Już prawie możemy mieć pewność, że pierwszy telefon, który wyjdzie spod skrzydeł Google będzie nosił nazwę Nexus One. Androidos.in znalazł na stronie amerykańskiego biura patentowego aplikację, którą gigant internetowy złożył 10 grudnia. Firma stara się o zastrzeżenie słów Nexus One. Niestety część tej nazwy została skopiowana z jednej z książek Philipa K. Dicka.

Już prawie możemy mieć pewność, że pierwszy telefon, który wyjdzie spod skrzydeł Google będzie nosił nazwę Nexus One. Androidos.in znalazł na stronie amerykańskiego biura patentowego aplikację, którą gigant internetowy złożył 10 grudnia. Firma stara się o zastrzeżenie słów Nexus One. Niestety część tej nazwy została skopiowana z jednej z książek Philipa K. Dicka.

Już 10 grudnia Google złożył wniosek o przyznanie mu praw do nazwy Nexus One dla swojego pierwszego telefonu. Jak się okazuje biuro patentowe może mieć twardy orzech do zgryzienia. Córka Philipa K. Dicka dowiedziała się o sprawie i ma zamiar upomnieć się o prawo do nazwy Nexus - androida ze znanej książki "Czy androidy śnią o elektrycznych owcach?", która była inspiracją dla reżysera filmu Blade Runner.

Jak podaje New York Times to już druga tego typu sytuacja w ostatnim okresie, w której producent telefonu z Androidem musiał starać się o prawa do nazwy swojego modelu telefonu. Pierwszą firmą była Motorola, która użyła słowa DROID dla smartfona znanego w Europie jako Milestone. Producent jednak, w przeciwieństwie do Google, powiadomił wcześniej George'a Lucasa - twórcę serii "Gwiezdne wojny".

Isa Dick Hackett, prezes Electric Shepherd Productions, firmy zarządzającej prawami do dzieł Philipa K. Dicka, mówi:

Mój ojciec był wielkim fanem technologii. Z pewnością byśmy chętnie przedyskutowali sytuację i ją rozwinęli. Problem w tym, że nikt się do nas wcześniej nie zgłosił.

Na koniec spójrzcie na pierwszy film z telefonem Nexus One, który ukazał się w sieci:

Źródło: New York Times • Androidos.in