6,68 mm grubości w Ascend P1 S czy 6,65 mm w Oppo Finder to duże wartości w porównaniu z opracowywanym przez ZTE modelem o kryptonimie Athena. Bitwa na minimalizowanie grubości trwa i robi się coraz ciekawiej.
6,68 mm grubości w Ascend P1 S czy 6,65 mm w Oppo Finder to duże wartości w porównaniu z opracowywanym przez ZTE modelem o kryptonimie Athena. Bitwa na minimalizowanie grubości trwa i robi się coraz ciekawiej.
W redakcji mieliśmy niemały ubaw z „wielkiego sukcesu” firmy Oppo, która Ascenda P1 S przebiła swoim modelem Finder o całe trzy setne milimetra. Różnica, musicie przyznać, powalająca. Tymczasem poważna lokalna konkurencja Huaweia uchyla rąbka tajemnicy i zaskakuje smartfonem o grubości 6,2 mm!
ZTE ma bardzo fajne podzespoły. Najbardziej cieszy procesor Cortex-A15 (prawdopodobnie dwurdzeniowy), ale reszta także trzyma wysoki poziom. Ekran IPS LCD o rozdzielczości 720p, 1 GB pamięci RAM czy pamięć wewnętrzna do 64 GB to kolejne zalety komórki. Taka specyfikacja bez wątpienia zapewni doskonałe wrażenia z użytkowaniurządzenia.
Odczucia poprawi także minimalistyczny design, który najbardziej zaskakuje elementami z kevlaru. Właśnie zawierająca je wersja spośród kilku oferowanych kolorów wydaje się najatrakcyjniejsza. ZTE zadba też o odpowiednią oprawę systemu i Androida 4.0 przyozdobi swoją nakładką Miflavor UI, która zaprezentowana na Mobile World Congress, robiła doskonałe wrażenie trójwymiarowymi dodatkami.
To pasjonujące, że właśnie chińskie firmy wzięły sobie za punkt honoru stworzenie najcieńszego smartfona na rynku. Trzeba przyznać, że robią to dość sprawnie. W przypadku Atheny cieszy to, że oprócz rozmiarów producent dba też o świetne podzespoły. To jedna z zapowiedzi, na które będę czekał z zapartym tchem.
Źródło: Engadget
