Tani Windows Phone dobrą alternatywą dla Androida?

Jeszcze niewiele ponad rok temu wybór nowego budżetowego smartonu niemal wyłącznie wiązał się z zaprzyjaźnieniem się z systemem Android. Choć rynek wciąż zalewany jest przez tani sprzęt z zielonym robotem, to na arenie coraz częściej pojawia także Windows Phone. Czy platforma Microsoftu to rzeczywiście dobra alternatywa? Myślę, że tak.

[solr id="komorkomania-pl-155336" excerpt="0" image="0" words="20" _url="http://komorkomania.pl/3965,wreszcie-doczekamy-sie-phabletow-z-windows-phone" _mphoto="nokia-phablet-155336-135-b8e647d.jpg"][/solr][block src="solr" position="inside"]3803[/block]

W ciągu ostatniego roku sporo się zmieniło, a na rynku znacznie wzrósł stopień zróżnicowania tanich smartfonów z systemem Google'a. Na sklepowe półki zaczęły trafiać budżetowce z dużymi ekranami (np. LG Swift L7), niedrogie modele o zwiększonej odporności (np. Galaxy Xcover ) czy świetnie wykonane komórki pokroju Desire X, który do tego wyposażony jest w technologię Beats Audio. Coraz częściej na rynku pojawiały się też smartfony mniej znanych producentów (jak choćby Prestigio czy GoClever), które miały kusić niską ceną i obsługą dwóch kart SIM.

Możliwe było to dzięki otwartości Androida, która daje producentom ogromne możliwości doboru podzespołów. Niestety, wiąże się to również z koniecznością samodzielnej optymalizacji kodu źródłowego systemu Google'a, z czym zwyczajnie nie radzi sobie część producentów. Zielony robocik jest również coraz bardziej wymagający, co jest widoczne szczególnie na najtańszych komórkach. Nie chcę nawet wspominać o kwestiach związanych z aktualizacjami czy kompatybilnością aplikacji z przeróżnymi smartfonami, z których każdy oparty jest na innym układzie ARM. To tylko najważniejsze problemy Androida, a już to wystarcza, aby zniechęcić użytkowników zaczynających zabawę ze smartfonami do inteligentnych komórek.

Mało osób zdaje sobie sprawę, że ciekawą alternatywą dla tanich Androidów mogą być Windows Phone'y, chociaż rynkowy debiut platformy Microsoftu wcale tego nie zapowiadał.

Oczywiście małym problemem np. w Lumii 610/510 okazało się 256 MB pamięci RAM, które uniemożliwiają uruchomienie na nich wszystkich aplikacji i gier. Odsetek tytułów niekompatybilnych jest jednak bardzo mały i wygląda śmiesznie w porównaniu z problemami, które pojawiają się w tanich Androidach.

Optymalizacja to nie jedyna ich zaleta. Nie ma tu mowy o fatalnych jakościowo ekranach, a wyświetlacze o rozdzielczości 480 x 800 dostępne w tanich Lumiach gwarantują dobrą ostrość obrazu. Wszystkie Windows Phone'y wyposażone są również w pełny zestaw modułów łączności czy aparaty o rozdzielczości 5 Mpix, które pozwalają robić całkiem niezłe zdjęcia.

Świetne wykonanie i unikalny styl

Ciężko również przyczepić się do jakości wykonania któregokolwiek z tanich Windows Phone'ów. Nawet najniższe modele Nokia Lumia 610 i 510  zrobione są z wytrzymałego tworzywa, które jest przyjemne w dotyku i odporne na porysowania. Próżno szukać poruszających się pokryw baterii czy źle dopasowanych elementów obudowy. Do tego, komórki Nokii czy HTC dostępne są zawsze w wielu wersjach kolorystycznych, które sprawiają, że już na etapie kupna można personalizować telefon. Osobiście, najbardziej cenię jednak fakt, że producenci starają się, aby nawet najtańsze smartfony z WP były charakterystyczne i wyróżniały się spośród całego tłumu budżetowych komórek, co świetnie widać po Lumii 620 czy Windows Phone 8S.

Budżetowiec z funkcjami flagowców

[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=FMJVxgycgxk[/youtube]

Atutem tanich Windows Phone’ów jest także bogaty pakiet funkcji, który w zasadzie tylko nieznacznie ustępuje temu z najdroższych modeli. Dobrym przykładem są użytkownicy low-endowych Lumii, które w standardzie wyposażone są w mapy Nokia Here z darmową nawigacja krok-po-kroku, usługę Nokia Muzyka, pozwalającą na słuchanie muzyki z chmury i poznawanie nowych artystów, czy aplikację Nokia Miasto w obiektywie, umożliwiającą odnajdywanie miejsc za pomocą rozszerzonej rzeczywistości. Ba, nawet najniższe Lumie obsługują unikalne dodatki fotograficzne znane z modelu 920, które zwiększają możliwości aparatów. Co więcej, nowa Lumia 520 wspiera nawet technologię Super Sensitive Touch.

Główny argument przeciwko: aplikacje

W każdym sporze na temat systemu Windows Phone, jednym z głównych argumentów przeciwko niemu jest mała liczba aplikacji. Rzeczywiście 130 tys. pozycji w sklepie Microsoftu to dość mizerny wynik w porównaniu z zasobami App Store czy Google Play. Jednak, czy w naszym kraju jest to aż tak duży problem? Według danych przekazanych przez Microsoft, Marketplace oferuje bardzo dużą bazę polskich aplikacji, która miesięcznie poszerzana jest średnio o kolejne 250 pozycji. O najpopularniejszych przykładach pisał ostatnio Miron.

Marketplace, który dla wielu poweruserów jest zbyt ubogi, może w zupełności sprostać oczekiwaniom mniej wymagającego użytkownika.

Modele godne uwagi

Pierwsza poważna alternatywa dla tanich Androidów pojawiła się na rynku niemal równo rok temu. Mowa o modelu Nokia Lumia 610, który poza systemem Windows Phone 7.8, ma na pokładzie: 3,7-calowy ekran LCD o rozdzielczości 480 x 800 pikseli, 8 GB pamięci wewnętrznej oraz aparat 5 Mpix. Parametry te kojarzone są raczej ze średnią półką niż budżetowymi smartfonami, a to co odróżnia go od droższych urządzeń z tym systemem to 800-megahercowy procesor i tylko 256 MB pamięci RAM. Nowa Lumia 610 w sklepie naszego partnera, RTV EURO AGD to wydatek 659 zł.

Bardzo tanią opcją jest również Nokia Lumia 510 dostępna w sklepie RTV EURO AGD 10 zł taniej. W stosunku do wspomnianej wcześniej 610, model ten zwraca na siebie uwagę za sprawą 4-calowego ekranu LCD w rozdzielczości WVGA. Podzespoły tj. procesor i pamięć RAM pozostały bez zmian, a słabym punktem urządzenia jest niewielka pamięć wewnętrzna (tylko 4 GB), której nie można rozbudować za pomocą dodatkowych kart.

Małym mankamentem Lumii 510 i Lumii 610 jest pamięć RAM zmniejszona do 256 MB przez co, smartfony te nie współpracują z niewielką częścią bardziej wymagających aplikacji.

Użytkownicy, którzy wśród budżetowych smartfonów upatrzyli sobie system operacyjny Windows Phone 8, powinni zwrócić uwagę na pierwszy naprawdę tani dwurdzeniowiec jakim jest Nokia Lumia 620. Model dostępny w sklepach internetowych za około 900 zł to dobra propozycja dla młodzieży. Tego typu odbiorców powinny przyciągnąć kolorowe obudowy, niezłej jakości aparat, a także komunikacja zbliżeniowa NFC.

Niebawem na rynku pojawi także Nokia Lumia 520, czyli najtańszy smartfon z systemem Windows Phone 8. Urządzenie ma 4-calowy ekran IPS LCD o rozdzielczości WVGA wspierający technologię Super Sensitive Touch. Dzięki temu ekran jest bardziej wrażliwy na dotyk, można go obsługiwać paznokciami i w rękawiczkach.

Materiał powstał we współpracy z: