Od momentu, w którym na rynek wprowadzono iPhone'a - nic nie jest już takie samo. Apple sprawiło, że ekran dotykowy na dobre zadomowił się w naszych telefonach komórkowych. iPhone stał się wzorem do naśladowania. Był innowacją w zakresie oprogramowania, interfejsu, a także wygody użytkowania (App Store). Przed wprowadzeniem iPhone'a większość producentów była równa sobie. Jednak opublikowane właśnie wyniki sprzedaży Samsunga, potwierdzają, że w przeciwieństwie do Nokii, to właśnie Koreańczycy odrobili prace domową zadaną przez iPhone'a.
Flagowe telefony Nokii N-Series sprzedawały się bardzo dobrze. Firma wprowadzała na rynek potencjalny hit - Nokię N95. Jednak przespała moment, w którym ekrany dotykowe stały się motorem napędowym branży komórkowej.
Gdy pojawił się iPhone, koreański Samsung już po miesiącu zapowiedział swoją pierwszą odpowiedź - model F700 Ultra Smart. Na telefon trzeba było jednak poczekać aż 10 miesięcy. Wszystkie dotykowe Samsungi, wprowadzone na przełomie 2007 i 2008 roku były raczej słabymi urządzeniami. Na rynek trafiły modele F700, F490 oraz P520 Armani, których specyfikacja, a także zastosowany Cronix UI nie przypadły do gustu użytkowników.
Koreańska firma nie poddawała się. W lutym 2008 roku na targach MWC w Barcelonie zaprezentowano dotykowy interfejs nowej generacji - TouchWiz. Pierwsza komórka oparta o TouchWiz - Samsung F480 sprzedała się w ponad 9 milionach egzemplarzy i jest popularna aż do dziś. A Nokia wciąż spała...
Fińscy inżynierowie nie przejęli się premierą iPhone'a. Nokia dostosowała system S60 do potrzeb dotykowych telefonów, ale prace nad tym trwały aż 20 miesięcy. Pierwszą dotykową komórką stał się model 5800 XpressMusic. Podstawowym błędem koncernu, było dostosowanie platformy S60, a nie S40. Dlaczego? Nokia postanowiła sprzedawać jedynie dotykowe smartfony, w tym Nokię N97, która krótko mówiąc - rozczarowała.
Słuchając marketingowców Nokii można dojść do wniosku, że nic się nie stało. Koncern sprzedał w 2009 ponad 10 milionów dotykowych telefonów... Tyle, że Samsung sprzedał w tym samym czasie aż 50 milionów dotykowców! Próbą nadrobienia strat jest wprowadzenie platformy Maemo i modelu N900, jednak zdaje się, że już za późno. W 2010 pojawi się tylko jeden telefon oparty o Linuxową platformę. Tymczasem, Samsung stał się drugim producentem na rynku i wszystko wskazuje na to, że udziały Koreańczyków nadal będą rosnąć. Czy w ciągu najbliższych lat czeka nas zmiana na pozycji lidera rynku? Poczekamy, zobaczymy.
via unwiredview
