Komórka, pracownik i podatki

Komórka, pracownik i podatki

business team in action
business team in action
Sabina
13.09.2009 15:00, aktualizacja: 13.09.2009 17:00

czyli kiedy fiskus chce wiedzieć do kogo dzwonisz

Dostałeś w pracy telefon komórkowy? Jeśli zdarza Ci się dzwonić z niego do kolegów lub kobiety, powinieneś zapłacić dodatkowy podatek – a raczej to Twój pracodawca powinien go za Ciebie odprowadzić. Całą zabawa polega na tym, że prawdopodobnie nikomu z nas nie przyszłoby do głowy, że na tych kilka minutach prywatnej rozmowy, fiskus również chce położyć łapę.

Dostałeś w pracy telefon komórkowy? Jeśli zdarza Ci się dzwonić z niego do kolegów lub kobiety, powinieneś zapłacić dodatkowy podatek – a raczej to Twój pracodawca powinien go za Ciebie odprowadzić. Całą zabawa polega na tym, że prawdopodobnie nikomu z nas nie przyszłoby do głowy, że na tych kilka minutach prywatnej rozmowy, fiskus również chce położyć łapę.

Dlaczego w grę wchodzą podatki? Względem prawa, wszystko co dostajesz od swojego pracodawcy – jeśli nie jest to wypłatą pensji, jest dodatkowym dochodem. A jeśli ty zarabiasz, państwo też chce zarabiać. W efekcie, jeśli Twój szef sponsoruje Ci szczepionkę przeciw grypie, od twojej pensji odbija się podatek, za to, że uzyskałeś dodatkowy przychód w postaci wartości szczepionki (bo przecież gdyby szef ci nie kupił, wydałbyś na nią własne pieniądze). Tak stanowi prawo i choć nieco kontrowersyjne jest to, że w sytuacji kiedy szef daje ci coś czego nie chcesz, ty musisz zapłacić za to żywą gotówką (choć uzyskałeś towar a nie kasiorę) to wiele z tym zrobić się nie da. Podobnie zaś, jak wspomniana szczepionka, traktowane są komórki – a raczej możliwość prowadzenia rozmów prywatnych przez pracownika ze służbowej komórki.

Innymi słowy działa to tak – jeśli masz komórkę służbową i zadzwonisz z niej do dziewczyny, względem prawa dostałeś od szefa dodatkową kasę (jakbyś nie miał służbowego koma, to byś wydał pieniądze z własnego telefonu, prawda?). Za te dodatkowe pieniądze (w postaci możliwości dzwonienia) musisz odprowadzić podatek.

Na jakiej zasadzie możesz korzystać ze służbowej komórki prywatnie?

Twój szef, może umówić się z Tobą na pokrywanie kosztów twoich prywatnych rozmów – w całości bądź w określonej wysokości. Aby wszystko było zgodnie z prawem, to ile wydzwonisz prywatnie, powinno być doliczone do twojego dochodu i opodatkowane. Nie ma znaczenia fakt, że Szef ma na przykład sporo darmowych minut na komórce i ty dzwonisz w ramach owych minut, czyli teoretycznie za darmo. Szef płaci abonament w którym zawarte są minuty, więc tak naprawdę nie są one darmowe.

Twój szef może też korzystać z Twojego telefonu – na zasadzie ekwiwalentu pieniężnego. Taka sytuacja zdarza się wtedy, kiedy Ty nie dostajesz komórki, ale potrzebujesz telefonu do wykonywania obowiązków służbowych. Wtedy dzwonisz ze swojej komórki, a szef zwraca ci koszty służbowych rozmów na podstawie bilingu. W takiej sytuacji nie jesteś opodatkowany, bo dodatkowej korzyści z tego nie masz. Chyba, że pracujesz na umowę zlecenie (lub na zasadzie innej umowy na mocy której ty świadczysz zleceniodawcy usługę ) wtedy kwota jaką pracodawca ci zwraca, stanowi twój dodatkowy przychód a więc ulega opodatkowaniu ( i nie ma znaczenia, że przychód ten zużywasz na to aby uzyskać dochód - dziwne prawda?)

Wspaniałomyślnie nie opodatkowane gratisy

Pracownicy firm telekomunikacyjnych mają dodatkowe korzyści w zakresie komórek – najczęściej mają promocyjne taryfy, dodatkowe minuty lub tańszy abonament za to, ze są pracownikiem tego a nie innego operatora. Teoretycznie, taka korzyść pracownika, jak 50% rabatu powinna być opodatkowana. W takiej jednak sytuacji, prawo znosi konieczność odprowadzania podatku – w końcu musielibyśmy płacić podatek za to, że kupiliśmy telefon taniej. Jeśli jako pracownikowi firmy telekomunikacyjnej uda ci się uzyskać 20 dodatkowych darmowych minut, fiskus nie będzie się ciebie czepiał.

Nie wszystkie firmy, w praktyce, odprowadzają podatki za to, że pracownicy korzystają ze służbowych komórek do prywatnych rozmów. Wymagałoby to najczęściej obliczenia ile dokładnie pracownik wydzwonił i jaki jest koszt tych połączeń. Warto jednak wiedzieć, że jeśli dzwonisz do mamy ze służbowego telefonu, a twój szef nie odprowadzi za Ciebie podatku, to stajesz się małym oszustem podatkowym...

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)