MacBook Pro 13" - laptop idealny? cz. 1

MacBook Pro 13" - laptop idealny? cz. 1

macbook-pro-13-lustro
macbook-pro-13-lustro
Paweł Cebula
04.08.2009 08:00, aktualizacja: 04.08.2009 10:00

Kilka tygodni temu stałem się posiadaczem MacBooka Pro 13" - laptopa, który cieszy się bardzo dużym zainteresowaniem. Jedni uważają, że Apple decydując się na przemianowanie zwykłego MB Alu na "Pro" doprowadziło tym samym do dewaluacji tego określenia. Czy ten MacBook faktycznie zasługuje na określenie "Pro"?

Kilka tygodni temu stałem się posiadaczem MacBooka Pro 13" - laptopa, który cieszy się bardzo dużym zainteresowaniem. Jedni uważają, że Apple decydując się na przemianowanie zwykłego MB Alu na "Pro" doprowadziło tym samym do dewaluacji tego określenia. Czy ten MacBook faktycznie zasługuje na określenie "Pro"?

Po ponad półrocznym użytkowaniu MacBooka Air przyszedł czas na zmiany, ze względu na coraz większe potrzeby dotyczące hardware'u znajdującego się w komputerze. Wiedziałem na pewno jedno, że następnym komputerem również będzie produkt Apple. Los chciał, że akurat wtedy pojawiła się okazja zakupu nowego modelu MacBooka Pro 13" i tak to się zaczęło.

Dotychczas w ofercie Apple najmniejszym MacBookiem Pro był model wyposażony w 15" matrycę. Po ostatniej aktualizacji oferty, niespodziewanie MacBook Alu 13" został przemianowany na "Pro". Oczywiście nie obeszło się bez wprowadzenia zmian w tym komputerze. Czy jednak wymagający użytkownik będzie zadowolony z tego, co oferuje 13-calowy maluch?

Zacznijmy od tego, co sporą część osób boli najbardziej - czyli cena. Pominę tutaj etap dywagacji na temat tego, czy warto wydawać dodatkowo pieniądze "za logo i system", czy też dlaczego w Polsce te - nietanie - komputery są jeszcze droższe. 13-calowy MacBook Pro to wydatek 1.199 dolarów, co przy obecnym kursie dolara (2.96zł za 1USD) daje kwotę niecałych 3600 zł. W przypadku polskiego Cortlandu jest to wydatek 5399 zł, ale studenci, uczniowie i nauczyciele mogą liczyć na 10% zniżkę edukacyjną z której w miarę możliwości warto skorzystać.

macbook-pro-13-box
macbook-pro-13-box

Co dostajemy za te pieniądze? Tradycyjnie, niewielkie pudełko a w nim aluminiowego MacBooka Pro, kilka książeczek, zasilacz, ściereczkę, naklejki i płyty DVD z system. Dla użytkowników aluminiowych MacBooków wykonanie i materiały nie będą zaskoczeniem, ale osoby przesiadające się z białego, lub czarnego MB mogą być pod wrażeniem użytych materiałów. Przejdźmy jednak to nieco konkretniejszych informacji, czyli w co wyposażono ten komputer.

Najpierw naszym oczom ukazuje się 13" ekran, który był przedmiotem już wielu dyskusji - najbardziej irytujące tutaj jest to, że czarna ramka naprawdę bardzo skutecznie odbija wszelkie możliwe promienie słoneczne, jak i te pochodzące z oświetlenia sztucznego. O ile połyskliwe matryce "glare" niebyły dla mnie nigdy problem - wręcz przeciwnie bardzo je lubiłem - to tutaj jest naprawdę ciężko i może to naprawdę utrudniać jakąkolwiek pracę.

macbook-pro-13-spec
macbook-pro-13-spec

Sercem najtańszego MacBooka Pro 13" jest procesor Intel Core 2 Duo o mocy 2,26GHz - nie jest to ani dużo, ani mało. Moim wcześniejszym komputerem był MacBook Air z procesorem C2D 1.6GHz i różnica jest naprawdę duża, widać, że może on sprostać już większym oczekiwaniom stawianym przez użytkownika. Standardowo wbudowany jest 160GB dysk twardy, którego talerze wirują z prędkością 5400 rpm. Dysk działa cicho i jak na razie nie stwarza żadnych problemów, ale jest to element wykazujący bardzo długą żywotność. Poza tym, mamy 2GB pamięci DDR3 1067MHz (w dwóch kościach), kartę graficzną NVIDIA GeForce 9400M.

macbook-pro-13-wejscia
macbook-pro-13-wejscia

Ze sprzętowych nowości pojawił się czytnik kart SD, który znajduje się z lewej strony między wyjściem audio, a portem USB - naprawdę przydatna rzecz, szczególnie, że karty pamięci towarzyszą nam wszędzie. Inną nowością jest FireWire 800, którego brakowało wielu osobom.

macbook-pro-13-spod
macbook-pro-13-spod

Jednak jedna z poważniejszych zmian jest niewidoczna na pierwszy rzut oka - mowa o baterii. Apple zdecydowało się włożyć tam "niewymienialną" baterię (oczywiście można ją zmienić w autoryzowanym serwisie, ale nie zrobimy tego własnoręcznie), która ma oferować nawet do 7 godzin pracy.

Wygląda więc na to, że małemu MacBookowi Pro nic nie brakuje i ma on praktycznie wszystko, czego mogło dotychczas brakować Makuserom tańszych komputerów przenośnych Apple. Jak cały ten hardware sprawuje się w akcji - czyli w trakcie normalnej, codziennej pracy? O tym będziecie mogli przeczytać w następnej części.

ZOBACZ:  CZĘŚĆ II |  CZĘŚĆ III[block position="inside"]2217[/block]

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)