Gdzie się podziały te megabajty?

A właściwie to raczej już gigabajty. Telefony oferują coraz więcej pamięci wbudowanej, puchną też ciągle karty Flash. Ale mimo to często ze zdumieniem stwierdzam, że większość wolnego miejsca gdzieś nieoczekiwanie przepadła. W takiej sytuacji warto skorzystać z narzędzia, które wskaże nam programy i katalogi najbardziej pochłaniające dostępne zasoby.

Jakiś czas temu opisywałem działające w systemie Windows Mobile narzędzie MTreeSize. Wyświetla ono listę katalogów wraz z objętością każdego z nich. To powinno wystarczyć w celu ustalenia, co najbardziej wypełnia nośniki pamięci.

Jakiś czas temu opisywałem działające w systemie Windows Mobile narzędzie MTreeSize. Wyświetla ono listę katalogów wraz z objętością każdego z nich. To powinno wystarczyć w celu ustalenia, co najbardziej wypełnia nośniki pamięci.

Jeśli jednak nie przemawiają do nas suche liczby, to możemy skorzystać z o wiele bardziej zaawansowanych wizualizacji. Pozwala na to program ThrottleStorage.

Aplikacja jest dostępna na licencji freeware. Plik instalacyjny można pobrać stąd. Program ten, tak samo jak MTreeSize, działa pod kontrolą systemu operacyjnego Windows Mobile.

ThrottleStorage wyświetla dane dotyczące objętości poszczególnych katalogów na wykresie kołowym. Po zlokalizowaniu najbardziej spuchniętych folderów użytkownik może łatwo odczytać ich nazwy oraz lokalizację. To powinno dopomóc w poradzeniu sobie z zagadką znikającej pamięci.

Źródło i zrzutka: Throttle Launcher