No to zdrówko! Komóreczka jak piersióweczka
Jakoś tam monotematycznie się zrobiło. Najpierw wódka telefoniczna, teraz telefon z alkoholem, w dodatku wyglądający zupełnie, jak najlepszy przyjaciel większości polityków. Komórka - piersióweczka, nosi idealną nazwę - „Cheers" (Zdrówko) i niestety jest tylko koncepcją. Choć myślę, że branie miałaby nieprzeciętne.
Jakoś tam monotematycznie się zrobiło. Najpierw wódka telefoniczna, teraz telefon z alkoholem, w dodatku wyglądający zupełnie, jak najlepszy przyjaciel większości polityków. Komórka - piersióweczka, nosi idealną nazwę - „Cheers" (Zdrówko) i niestety jest tylko koncepcją. Choć myślę, że branie miałaby nieprzeciętne.
Telefon Cheers zaprojektowany został przez Tryi Yeh, projektantkę z Tajwanu, specjalizującą się w nowoczesnych technologiach w opływowych kształtach. Cheers to telefon z ekranem dotykowym, ale o pozostałej specyfikacja, projektantka nie poinformowała. Najważniejszym bowiem rysem koncepcji ma być zasilanie telefonu oparte o baterię na alkohol. Telefon pracować może na standardowej baterii, bądź na alkoholowym wkładzie - sposób zasilania przełącza się zakrętką piersióweczki.
Zasilanie alkoholem metylowym komórki, choć opracowane już w 2004 roku nie weszły jeszcze do stałego użytku, dobrze jednak, że nadal są projektanci pamiętający o technologii.
Źródło: yankodesign.com