Komórka pachnąca arbuzem...
Dobry pomysł na biznes, zawsze jest w cenie. Przyszłoby Wam do głowy aby zrobić biznes na zapachowych chusteczkach do czyszczenia telefonu komórkowego? Na taki właśnie pomysł wpadła Jessica Pohlkamp, wyciągając pewnego dnia usmarowaną szminką i paprochami komórkę z torebki.
27.02.2009 | aktual.: 27.02.2009 17:00
Celly Smellys, to firma która oferuje dość specyficzny gadżet. Są to chusteczki to czyszczenia telefonu komórkowego, dostępne w czterech różnych zapachach - truskawki, pinacolady, arbuza i combo (czyli mix wszystkich zapachów). Mają one zapewnić nie tylko czystość urządzenia, ale również dodać subtelny zapach który roztaczać będzie komórka.
Dobry pomysł na biznes, zawsze jest w cenie. Przyszłoby Wam do głowy aby zrobić biznes na zapachowych chusteczkach do czyszczenia telefonu komórkowego? Na taki właśnie pomysł wpadła Jessica Pohlkamp, wyciągając pewnego dnia usmarowaną szminką i paprochami komórkę z torebki.
Celly Smellys, to firma która oferuje dość specyficzny gadżet. Są to chusteczki to czyszczenia telefonu komórkowego, dostępne w czterech różnych zapachach - truskawki, pinacolady, arbuza i combo (czyli mix wszystkich zapachów). Mają one zapewnić nie tylko czystość urządzenia, ale również dodać subtelny zapach który roztaczać będzie komórka.
90 chusteczek kosztuje 30$ - nie jest to więc tani produkt (ale z drugiej strony, w Polsce sprzedają się reklamowane ręczniki papierowe ze „specjalnie wytłaczanym greckim wzorem" i tego zjawiska też nie rozumiem...) Chusteczki wykorzystać można nie tylko do telefonów komórkowych ale również wszystkich innych drobnych urządzeń. Mają działanie antybakteryjne i nie pozostawiają smug na wyświetlaczu...no i ten zapach...
Oczywiście, zamiast czyścić komórkę zapachową chusteczką z różnego tałatajstwa które wala nam się po torebce, możemy też zawsze trzymać telefon w pokrowcu (wtedy uwalany będzie pokrowiec) lub po prostu mieć w torebuni porządeczek. No ale wtedy komórka nie będzie pachniała jak egzotyczny drink.
Źródło: msnbc.msn.com