Multimedia? Nie, dziękuję.
Telefony komórkowe robią się coraz bardziej multimedialne: potrafią robić zdjęcia, nagrywać i wyświetlać filmy, odtwarzać najróżniejszą muzykę, korzystać z Internetu, korzystać z GPS, łączyć się przez łącze podczerwieni, Bluetooth i Wi-Fi... Kombajny jednym słowem, mnóstwo urządzeń w jednym małym telefonie.
13.01.2009 | aktual.: 13.01.2009 09:05
Okazuje się jednak, że mimo coraz większej ilości upychanych przez producentów w aparatach gadżetów, korzysta z nich zaledwie nieco ponad połowa amerykańskich klientów sieci GSM. Statystyki światowe poprawiają co prawda Japończycy, jednak najwyraźniej sporo osób w dalszym ciągu używa telefonu jako... telefonu (dziwne, nie?).
Telefony komórkowe robią się coraz bardziej multimedialne: potrafią robić zdjęcia, nagrywać i wyświetlać filmy, odtwarzać najróżniejszą muzykę, korzystać z Internetu, korzystać z GPS, łączyć się przez łącze podczerwieni, Bluetooth i Wi-Fi... Kombajny jednym słowem, mnóstwo urządzeń w jednym małym telefonie.
Okazuje się jednak, że mimo coraz większej ilości upychanych przez producentów w aparatach gadżetów, korzysta z nich zaledwie nieco ponad połowa amerykańskich klientów sieci GSM. Statystyki światowe poprawiają co prawda Japończycy, jednak najwyraźniej sporo osób w dalszym ciągu używa telefonu jako... telefonu (dziwne, nie?).
Zgodnie z raportem NPD's Mobile Phone Usage Report, aż 45% ankietowanych stwierdziło, że komórki używa tylko do dzwonienia - czyli zgodnie z jej pierwotnym przeznaczeniem. Tylko 20% natomiast korzysta z multimedialnych możliwości swoich telefonów - słuchania muzyki, odtwarzania video, robienia i przesyłania zdjęć, przeglądania stron www, ściągania dzwonków czy grania w gry mobilne.
Większość użytkowników wysyła SMS-y i zmienia sobie dzwonki w komórce. Ankietowani jak się okazuje nie znają też w zasadzie możliwości swoich telefonów: 34% nie wie, czy może rozszerzyć pamięć (taką możliwość posiada 60% telefonów sprzedawanych na tamtejszym rynku), 28% - czy może oglądać video (71% komórek na to pozwala), 23% - czy posiada nawigację GPS (ma ją 55% aparatów).
Sugerowanym wyjściem z sytuacji i przy okazji sposobem zwiększenia zysków producentów ma być edukacja użytkowników w zakresie możliwości ich telefonów. Podejrzewam jednak, że na wiele się to nie zda - ja wiem co potrafi mój telefon, ale i tak zdecydowanie wolę słuchać muzyki z odtwarzacza mp3, zdjęcia robić aparatem cyfrowym, a filmiki puszczać sobie na laptopie. Tak więc nie robiłabym założenia, że uświadomienie co do funkcji - spowoduje nagle wysyp ich wykorzystywania.
Źródło: mediapost.com