„Świeżo upieczony jabłecznik” - Z antywirusem czy bez ?

„Świeżo upieczony jabłecznik” - Z antywirusem czy bez ?

„Świeżo upieczony jabłecznik” - Z antywirusem czy bez ?
Krzysztof Basel
07.01.2009 08:00, aktualizacja: 07.01.2009 09:00

Czy wirusy na Maki w ogóle istnieją? Jako nowy użytkownik produktu Apple nie jestem specjalistą w tym zakresie. A po nie najlepszych doświadczeniach z „niebezpiecznego świata blaszaków" obawy pozostały. Czy zatem warto instalować program antywirusowy na Maku?

Czy wirusy na Maki w ogóle istnieją? Jako nowy użytkownik produktu Apple nie jestem specjalistą w tym zakresie. A po nie najlepszych doświadczeniach z „niebezpiecznego świata blaszaków" obawy pozostały. Czy zatem warto instalować program antywirusowy na Maku?

W sieci można znaleźć wiele opinii na ten temat. Nie wiem kto ma rację. Nie wiem też czy brak (mała ilość) wirusów zależy od stosunkowo małej popularności systemu OS X.

Odpowiedź na to pytanie dał beamechocpused z YouTube :

Swoje oficjalne stanowisko ma też firma Apple:

Ale mówiąc poważnie... Program antywirusowy może być przydatny, jeśli często wysyłamy pliki do użytkowników, którzy korzystają z Windowsa. Nie chcemy przenosić przecież złośliwego oprogramowania nawet, jeśli nie uszkodzi naszego komputera. To rada szczególnie przydatna dla osób, które mają do czynienia z wieloma komputerami np. w pracy.

Oczywiste wydają się też rady, aby nie wchodzić na podejrzane strony internetowe, w szczególności dotyczące porno ; ) .

Dla "Świeżo upieczonego jabłecznika" mniej oczywista wydaje się podpowiedź, aby włączyć firewalla w swoim systemie. Muszę się przyznać, że przez pewien czas nie wiedziałem, że był on (chyba) standardowo wyłączony. Zatem każdy początkujący Macuser powinien zapoznać się z tą radą i instrukcją od Apple.

Decyzja zależy do Was. Ja z ciekawości spróbowałem kilku z tych programów:

I na koniec najważniejszy ze wszystkich. Niesamowicie rozbudowany, ale też uniwersalny. Mimo że nie aktualizuje na bieżąco wszystkich baz danych o wirusach, wielu twierdzi, że powinien w zupełności wystarczyć, aby zabezpieczyć przed wirusami:

Powodzenia ;)


"Świeżo upieczony jabłecznik" - cykl wpisów (pamiętnik) Macusera, który dopiero co przesiadł się z peceta i odkrywa "Świat nadgryzionego jabłka" wraz z czytelnikami.*

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)