Subiektywne podsumowanie Macworld Keynote 2009

Subiektywne podsumowanie Macworld Keynote 2009

Marcin Zaremba
06.01.2009 21:45, aktualizacja: 06.01.2009 22:45
Obraz

Skończyło się Keynote prowadzone przez Phila Schillera; opadł kurz oraz pierwsze emocje. Których niestety nie było zbyt dużo. Tak naprawdę nie zobaczyliśmy nic szczególnie ważnego- to co przeważało, że niezliczone ilości usprawnień, dodatkowych skórek do iLife i iWork oraz przemodelowany Macbook Pro 17".

Szczerze mówiąc, w całej półtoragodzinnej prezentacji mieliśmy tylko trzy momenty w których można było krzyknąć "wow!":

Pierwszym z nich to prezentacja nowych opcji iPhoto- szczególnie dwóch nowych opcji porządkowania i tagowania zdjęć: Faces (rozpoznawanie twarzy) oraz Places (czyli geotagging). Niestety będziemy musieli poczekać do końca stycznia, aby przekonać się jak dobrze sprawdzają się nowe opcje.

Drugim zaskoczeniem była opcja stabilizacji obrazu w nowym iMovie - taki efekt widziałem kiedyś w podczas prezentacji Final Cut Studio i wtedy to zrobiło na mnie ogromne wrażenie. Jeśli ten sam proces będzie wprowadzony teraz do iMovie to mamy wielki powrót do łask dla tej aplikacji.

Ostatni przełomowy moment to nowy, ogromny Macbook Pro 17 cali. Tutaj kilka elementów mogło przykuć uwagę - mnie szczególnie chwyciły kwestie wytrzymałości baterii (8 godzin!!!) i możliwości zamówienia matowej matrycy (a jednak Apple wróciło po rozum do głowy).

Generalnie rzecz biorąc - to chyba najmniej obfity w nowości Keynote jaki śledziłem. I to wcale nie wina Phila Schillera. Sądzę, że to zaplanowana strategia Apple, które chce wycofać się po gentlemańsku z targów, a nie po prostu zdezerterować. Może to taki ostatni ukłon w stronę organizatorów Macworld?

Jak zwykle na koniec keynote usłyszeliśmy piosenkę - tym razem Tony Bennett śpiewa o tym, że będzie jeszcze lepiej. I w sumie - musi być.

ps. z rzeczy nad którymi ewentualne "wow!" zostawiam sobie na później, na pierwszym miejscu pozostaje iWork.com, czyli prawdopodobnie zalążek zestawu usług, które mają być konkurencję dla Google Docs, tyle że wykonane "mac-way". Zobaczymy, zobaczymy...

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)