Uratował dziecku życie dzięki instrukcji przesłanej... SMS‑em
Życie chirurga nie jest lekkie, zwłaszcza, gdy trafi do upalnej Afryki, gdzie każde przeciętne dziecko może zostać ugryzione przez hipopotama. Taka sytuacja przydarzyła się właśnie Davidowi Nottowi, brytyjskiemu chirurgowi, będącemu na wolontariacie w Kongo.
Życie chirurga nie jest lekkie, zwłaszcza, gdy trafi do upalnej Afryki, gdzie każde przeciętne dziecko może zostać ugryzione przez hipopotama. Taka sytuacja przydarzyła się właśnie Davidowi Nottowi, brytyjskiemu chirurgowi, będącemu na wolontariacie w Kongo.
16-letniemu Kongijczykowi, który został zaatakowany przez hipopotama, groził atak gangreny i jedynym słusznych wyjściem była amputacja ręki nastolatka. Operacja okazała się skomplikowana, ale zakończyła się sukcesem głównie dzięki... (nie)zwykłemu SMS-owi.
Tuż przed operacją Nott wysłał prośbę o pomoc do swojego kolegi po fachu przebywającego w Londynie. Ten w odpowiedzi przesłał mu SMS z 10-punktową instrukcją amputacji kończyny i zwykłym "Powodzenia" na koniec.
Zabrałem się do roboty i zrobiłem wszystko dokładnie, jak mi napisał - powiedział po operacji Nott.
Źródło: Register Hardware