100.000 infekcji dziennie

100.000 infekcji dziennie

100.000 infekcji dziennie
Kira Czarczyńska
21.10.2008 06:00, aktualizacja: 21.10.2008 08:00

Jeszcze niedawno wirusy były problemem niemal wyłącznie posiadaczy PC-tów. Teraz jednak, kiedy komórki są coraz mniej aparatami telefonicznymi a coraz bardziej małymi komputerami - szkodliwe oprogramowanie coraz częściej jest pisane właśnie pod nie. I chociaż jak na razie jest ich zaledwie 400 różnych typów, można się spodziewać szybkiego rozwoju tej... branży.

Jeszcze niedawno wirusy były problemem niemal wyłącznie posiadaczy PC-tów. Teraz jednak, kiedy komórki są coraz mniej aparatami telefonicznymi a coraz bardziej małymi komputerami - szkodliwe oprogramowanie coraz częściej jest pisane właśnie pod nie. I chociaż jak na razie jest ich zaledwie 400 różnych typów, można się spodziewać szybkiego rozwoju tej... branży.

Poza zablokowaniem pewnych funkcji telefonu lub też kompletnym jego unieruchomieniem, mogą narazić nas na znaczne koszty. ComWar przykładowo w dzień rozpowszechnia się poprzez Bluetooth, w nocy jednak wysyła sam siebie w postaci MMS-ów do wszystkich osób z książki adresowej. Dzięki temu ma tak dużą "skuteczność" - najczęściej pliki multimedialne odebrane od znajomych otwiera się odruchowo, nie myśląc nawet o potencjalnym zagrożeniu.

Wirusy komórkowe jak na razie nadal wymagają ręcznego zainstalowania, dlatego rozpowszechniają się pod postacią tapet, motywów, a ostatnio także plików mp3 i video. Wykorzystują też komunikację Bluetooth - według specjalistów na tyle skutecznie, że sam wirus Beselo, w ten właśnie sposób infekujący kolejne komórki, zwiększył w ciągu ostatniego roku z 0,5% do 6% ilość spamu przesyłanego między telefonami.

Z raportu firmy Adaptive Mobile wynika, że każdego dnia zainfekowanych zostaje 100.000 telefonów komórkowych. Im bardziej rozwijają się technologie mobilne, tym większe możliwości zarówno tworzenia, jak i używania szkodliwego oprogramowania. Ponieważ zaś aktualnie obserwujemy prawdziwy boom różnego rodzaju telefonicznych bajerów i coraz częściej używamy komórek także do całkiem poważnych operacji, np. bankowych - nie zakładałabym się, czy przypadkiem twórcy wirusów na systemy mobilne nie będą z nich mieli kiedyś takiego samego pożytku, co z tradycyjnych.

Jak na razie nie widzę sensu szukania antywirusów na komórki. Niewątpliwie jednak jest to już dobry moment, żebyśmy zaczęli stosować podczas ich używania tych samych zasad, co w przypadku komputerów. Czyli - sprawdzać w co się "klika", tzn. co się u siebie instaluje oraz jakie się otwiera załączniki...

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)