Zagłuszanie pielęgniarek - śledztwo umorzone

Zagłuszanie pielęgniarek - śledztwo umorzone

Strajk pielęgniarek
Strajk pielęgniarek
Kira Czarczyńska
19.08.2008 12:00, aktualizacja: 19.08.2008 14:00

Sprawa ciągnęła się jeszcze od czerwca zeszłego roku: okupującym kancelarię premiera paniom podczas słynnego strajku pielęgniarek zagłuszano wówczas komórki. Polkomtel skierował wówczas sprawę do UKE - ale wycofano ją jeszcze szybciej niż złożono. Teraz prokuratura umorzyła śledztwo.

Sprawa ciągnęła się jeszcze od czerwca zeszłego roku: okupującym kancelarię premiera paniom podczas słynnego strajku pielęgniarek zagłuszano wówczas komórki. Polkomtel skierował wówczas sprawę do UKE - ale wycofano ją jeszcze szybciej niż złożono. Teraz prokuratura umorzyła śledztwo.

Pielęgniarki, które w czerwcu 2007 r. okupowały pomieszczenia kancelarii premiera. Ich rozmowy przez telefony komórkowe były zagłuszane, co przy okazji spowodowało spore problemy z połączeniami u abonentów Plusa nie mających najmniejszego związku ze sprawą. Prokuratura uznała je za osoby poszkodowane - jako takie zaś mają jeszcze prawo odwołać się od wyroku.

Ten jednak, choć nieprawomocny, najprawdopodobniej zostanie utrzymany.

Śledztwo wszczęte zostało z doniesienia wicepremiera i szefa MSWiA Grzegorza Schetyny. Rozpatrywano sprawę w kontekście dwóch artykułów Kodeksu karnego: przekroczenia uprawnień przez funkcjonariusza publicznego oraz narażenia ludzi na uszczerbek na zdrowiu przez stosowanie aparatury podsłuchowej.

Trwające pół roku śledztwo umorzono - prokuratura uznała, że przestępstwa nie popełniono.

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)