Nokia Lumia 1520 - wysoka cena zabije phablet Finów?

Przed przejściem pod skrzydła Microsoftu, dział smartfonów firmy Nokia ma do zaprezentowania kilka pożegnalnych urządzeń. Najciekawszym z nich powinien być pierwszy phablet Finów, o którym wiadomo już naprawdę wiele.

Nokia Lumia 1520 (fot. @evleaks)
Nokia Lumia 1520 (fot. @evleaks)
Mateusz Żołyniak

Za parę dni (22 października) w Abu Zabi fińska firma ma zapowiedzieć swoje jesienne nowości. Wiele mówi się o tablecie z Windowsem RT, nowych telefonach z serii Asha czy kolejnych tanich Lumia, ale to pierwszy phablet Lumia 1520 ma być najciekawszą premierą.

Topowe podzespoły

Smartfon może pochwalić się 6-calowym ekranem AMOLED o rozdzielczości FullHD, który będzie gwarantował zagęszczenie pikseli na poziomie 367 PPI. Można oczywiście spodziewać się obecności technologii PureMotion oraz filtra polaryzacyjnego ClearBlack, czyli sprawdzony i uznanych autorskich rozwiązań Nokii. Sercem urządzenia ma być potężny czterordzeniowy Snapdragon 800 z grafiką Adreno 330, który będzie wspierany przez 2 GB pamięci RAM. Taktowanie rdzeni Krait 400 ma być ustawione ma maksymalny próg 2 GHz, co i tak jest wartością bardziej niż wystarczającą w przypadku obecnej wersji systemu Microsoftu.

Lumia 1520
Lumia 1520

Nokia w phablecie ma zastosować nowy aparat z technologią PureView, który będzie oferować 20,7-megapikselową matrycę oraz obiektyw Zeissa. Nie zabraknie też optycznej stabilizacji obrazu, która będzie podobna do tej znanej z Lumii 920/925. Aparat ma umożliwić jednoczesne robienie zdjęć 5 Mpix (oversampling z 4-5 pobliskich pikseli) i 16/18 Mpix w zależności od wybranego formatu. Będzie możliwe również korzystanie z 1,8-krotnego zooma optycznego przy robienie zdjęć i 4-krotnego podczas nagrywania wideo. Ciekawostką jest wykorzystanie aż czterech mikrofonów HAAC, co powinno umożliwić nagrywanie dźwięku na jeszcze wyższym niż obecnie poziomie.

Od strony technicznej niemal pewne jest także wykorzystanie baterii o pojemności 3400 mAh, co jest naprawdę sensownym wynikiem. Ponadto, wykorzystanie Snapdragona 800 sugeruje obsługę: dwuzakresowego WiFi (a/b/g/n/ac?), Bluetooth 4.0 czy łączności LTE/LTE-Advanced. Na pokładzie dostępne będzie 32 GB wbudowanej pamięci, którą można będzie rozszerzyć za pomocą kart microSD. Z przecieków wynika, że niezłe podzespoły zostaną zamknięte w obudowie o wymiarach 152 x 81 x 8,7 mm, a waga w zależności od wersji ma wynieść 160 g lub 168 g (lżejszy model pojawi się zapewne w ofercie amerykańskiego AT&T).

Zaktualizowany Windows Phone

  • możliwości korzystania z większej liczby kafelków (do 6 małych w rzędzie), o czym wiadomo od jakiegoś czasu;
  • opcji doboru własnego dzwonka;
  • możliwości wyboru i zablokowania orientacji ekranu (portretowa lub horyzontalna);
  • ulepszonego przełącznik aplikacji z opcją ręcznego zamykania programów (ikonka \X);
  • dodania opcji sprawdzania zajętej przez konkretne aplikacje i multimedia pamięci;
  • ulepszenia obsługi udostępniania internetu po Bluetooth (zapamiętywanie urządzeń);
  • dodania trybu samochodowego, który ułatwi korzystanie z dużego ekranu podczas jazdy.
WP8 GDR3
WP8 GDR3

Oczywiście Microsoft zapewne zadba o usunięcie/poprawienie znalezionych błędów. Dużo mówi się również o tym, że Nokia ma poprawić algorytm przetwarzania zdjęć i ustawianie poziomu nasycenia podczas robienia zdjęć.

Cena będzie największym problemem?

Póki co nie wiadomo nic o tym, w jaki sposób Nokia chce wykorzystać potencjał większego ekranu. Z Mironem wspominaliśmy już o tym, że dodanie większej liczby kafelków na ekranie startowym to trochę za mało - Finom przydałby się pakiet aplikacji podobny do tego z Note'ów albo chociaż notatnik na wzór tych dostępnych pod Windows RT. Zastanawia mnie również czy MS i Nokia mają zamiar zadbać o aplikacje wykorzystujące wydajność nowego Snapdragona, bo na razie zapowiada się, że jego obecność to taka sztuka dla sztuki (dostępne obecnie Snapdragony S4 Plus radzą sobie świetnie z tytułami 3D na WP8). Nie to jednak może przesądzić o niepowodzeniu na rynku phabletów, bo wielu użytkowników wcale nie zwraca uwagi na dodatkowe funkcje.

Według ostatnich informacji Lumia 1520 będzie wyceniona aż na 700 dolarów (w momencie premiery na polskim rynku sprzęt będzie pewnie kosztował około 3500 zł). Zapowiada się więc, że smartfon nie tylko nie będzie oferował tylu funkcji co androidowa konkurencja, ale jeszcze będzie od niej droższy. Jeżeli informacje te się potwierdzą, ciężko wróżyć duże zainteresowanie modele 1520. Szkoda.

Źródło: tech CrunchPhone Arena • własne

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)