Komórka dla dziecka
Pamiętam, że jak ja miałam kilka lat, to skupiałam się głównie na lalkach, klockach LEGO, łopatkach i grabkach. Do niedawna jeszcze całkiem naiwnie myślałam, że świat aż tak się nie zmienił dookoła i dzisiejsze dzieci mają tak samo. Niestety. Producenci na każdym kroku usilnie starają się nas przekonać, że nawet najmniejsze szkraby muszą już SMS-ować.
28.05.2008 | aktual.: 28.05.2008 12:00
Przy okazji zbliżającego się Dnia Dziecka chciałabym wam przedstawić kilka przykładów tego, jak daleko posuną się spece od marketingu, by jak najszybciej stworzyć sobie nowe pokolenie klientów.
Pamiętam, że jak ja miałam kilka lat, to skupiałam się głównie na lalkach, klockach LEGO, łopatkach i grabkach. Do niedawna jeszcze całkiem naiwnie myślałam, że świat aż tak się nie zmienił dookoła i dzisiejsze dzieci mają tak samo. Niestety. Producenci na każdym kroku usilnie starają się nas przekonać, że nawet najmniejsze szkraby muszą już SMS-ować.
Przy okazji zbliżającego się Dnia Dziecka chciałabym wam przedstawić kilka przykładów tego, jak daleko posuną się spece od marketingu, by jak najszybciej stworzyć sobie nowe pokolenie klientów.
flyPhone
Zatwierdzony w sierpniu przez FCC telefon firmy Firefly można już dostać na stronie producenta za 100 dolarów. Jest on kierowany do najmłodszych odbiorców.
Komórka dla kopciuszka
DMS002SH Cinderella to model stworzony wspólnie przez Walta Disney'a i Sharpa. Każda fanka księżniczek na pewno będzie chciała go mieć.
Dostępny niestety tylko w Japonii.
Okids – telefon dla 5-latka
Firma Song-kyu Nam kocha swoje dzieci. Szczególnie te, których rodzice kupują ich produkty. Okids to póki co tylko koncepcja.
Zabawka NEC
Swoją koncepcję komórki dla dzieci ma też firma NEC.
glowPhone
To kolejny produkt firmy Firefly. Ten model kosztuje 50 dolarów i ma przyciski dedykowane numerom do mamy i taty.
Verizon Migo
Zagraniczny operator oferuje śliczny, zielony telefon dla dzieci z ciekawą funkcją dla rodziców. Śledzenie z poziomu komputera. Możliwe jest nawet określenie obszaru na jaki może oddalić się dziecko. Gdy go przekroczy, rodzic dostanie na komórkę ostrzegawczą wiadomość SMS.
Niestety nie w Polsce.
.
Powyższe modele to czysty chwyt marketingowy. Prawda jest taka, że jeśli boicie się o swoje dziecko i chcecie, by miało przy sobie komórkę, to kupcie coś prostego, wytrzymałego i taniego. Motorola F3 z ekranem wykorzystującym elektroniczny atrament kosztuje na aukcjach internetowych 75 zł (od 40 zł za używaną), a jest nie do zdarcia.
.
Źródło i fot.: Komórkomania, TechDigest.TV, Reuters, Verizon