Przenoszenie numerów trwa za długo
Taką opinię wyraziła Viviane Reding, komisarz UE ds. społeczeństwa informacyjnego i mediów, podczas wizyty w Polsce. Dodała też - Chcę, by w Polsce przeniesienie numeru telefonu trwało jeden dzień.
27.03.2008 | aktual.: 27.03.2008 09:00
Z opublikowanego niedawno (PDF) wynika, że z możliwości przeniesienia swojego numeru do innej sieci skorzystało w naszym kraju jedynie 0,09% użytkowników. Przywiązanie do marki? Niekoniecznie: procedura przeniesienia numeru potrafi trwać u nas nawet dwa miesiące, co skutecznie odstrasza potencjalnych chętnych. Różnice w ofertach nie są jak dotąd tak atrakcyjne, żeby zrekompensować koszt i czas trwania całej procedury.
Taką opinię wyraziła Viviane Reding, komisarz UE ds. społeczeństwa informacyjnego i mediów, podczas wizyty w Polsce. Dodała też - Chcę, by w Polsce przeniesienie numeru telefonu trwało jeden dzień.
Z opublikowanego niedawno href="http://ec.europa.eu/information_society/policy/ecomm/doc/library/annualreports/13th/com_2008_153_pl_final.pdf"> (PDF) wynika, że z możliwości przeniesienia swojego numeru do innej sieci skorzystało w naszym kraju jedynie 0,09% użytkowników. Przywiązanie do marki? Niekoniecznie: procedura przeniesienia numeru potrafi trwać u nas nawet dwa miesiące, co skutecznie odstrasza potencjalnych chętnych. Różnice w ofertach nie są jak dotąd tak atrakcyjne, żeby zrekompensować koszt i czas trwania całej procedury.
Prezes UKE Anna Streżyńska również chce przyspieszenia procedur - zwłaszcza, że zwiększyłoby to realnie konkurencję między operatorami, a to zawsze działa na korzyść klienta. Co prawda do jednego dnia nam jeszcze daleko, ale do Ministerstwa Infrastruktury już we wrześniu zeszłego roku wpłynęły propozycje niezbędnych, jej zdaniem, zmian - i zostały poparte w lutym br. także przez Krajową Izbę Gospodarczą Elektroniki i Telekomunikacji.
Odpowiednie przepisy wejść mogą jednak w życie mogą najwcześniej w czwartym kwartale 2008r., a przenoszenie numeru w jeden dzień może być możliwe dopiero na przełomie 2008 i 2009.
Powody są dwa.
Po pierwsze, Ministerstwo Infrastruktury chce wcześniej przeprowadzić badanie zadowolenia klientów z obecnej procedury oraz otrzymać informacje od operatorów na temat posiadanych przez nich możliwości technicznych wprowadzenia zmian.
Po drugie, konieczne jest utworzenie centralnej bazy danych Urzędu Komunikacji Elektronicznej, dzięki której wiadomo będzie, który numer telefonu należy do jakiej sieci. Baza ta natomiast ma szansę powstać najwcześniej we wrześniu tego roku - prezes zapewnia jednak, że będzie gotowa najpóźniej do końca 2008r.