Karolina Adamus
10.03.2008 12:00, aktualizacja: 10.03.2008 13:00Urządzenie miałoby mieć możliwość połączenia tak, że nasz głos docierałby do naszego pupila, który słysząc miłe dźwięki wydostające się ze słuchawki przestałby obgryzać nam kapcie. My z drugiej strony mielibyśmy możliwość usłyszenia psa, a raczej jego szczekania.
Koncepcja jak na razie pozostaje tylko koncepcją, ale warto na nią zwrócić uwagę.
źródło: gizmodo.com