Kto chociaż raz miał w rękach Motorolę RAZR2 V8 stwierdzi, że nie bez powodu nosi ona nazwę „brzytwa”. Po rozłożeniu klapki niczym w reklamie mamy ochotę pociąć na kawałki wszystko w zasięgu wzroku. 11,9 mm grubości może i nie jest już dzisiaj wyjątkiem, ale wystarczy, żeby mieć wrażenie, że dotyka się najcieńszego telefonu na świecie.
Oczywiście samą obudową komórkomaniak nie żyje, dlatego przyjrzyjmy się dokładniej z czym mamy do czynienia.
Zapraszam do zapoznania się z naszym pierwszym odcinkiem-pilotem wideorecenzji, a następnie pełnej recenzji telefonu, z której dowiecie się więcej szczegółów na temat telefonu. Uwagi i sugestie mile widziane.
Kto chociaż raz miał w rękach Motorolę RAZR2 V8 stwierdzi, że nie bez powodu nosi ona nazwę „brzytwa”. Po rozłożeniu klapki niczym w reklamie mamy ochotę pociąć na kawałki wszystko w zasięgu wzroku. 11,9 mm grubości może i nie jest już dzisiaj wyjątkiem, ale wystarczy, żeby mieć wrażenie, że dotyka się najcieńszego telefonu na świecie.
[swf]http://patrz.pl/player.partner.19.swf?id=301592&r=5&o=301592&w=19&color1=f1f1f1&color2=00589e&color3=c63bae,425,349,8,ffffff[/swf]
Oczywiście samą obudową komórkomaniak nie żyje, dlatego przyjrzyjmy się dokładniej z czym mamy do czynienia.
Zapraszam do zapoznania się z naszym pierwszym odcinkiem-pilotem wideorecenzji, a następnie pełnej recenzji telefonu, z której dowiecie się więcej szczegółów na temat telefonu. Uwagi i sugestie mile widziane.
[u]WYGLĄD[/u]
Jak już wspomniałam największym plusem komórki jest jej obudowa, a dokładnie grubość. Zresztą Motorola nie bardzo się postarała. Owszem, telefon ma 11,9 mm grubości, ale przy okazji posiada 53 mm w talii i aż 103 mm wysokości. To dużo jak na klapkę! Porównywalne wymiary spotkacie tylko w Nokiach N76 i N93, z których tylko ostatniej spore gabaryty można jakoś wytłumaczyć.
[u]EKRAN[/u]
[u] [/u]
Jeśli chodzi o ekrany mam mieszane uczucia. Z jednej strony Motorola odwaliła kawał dobrej roboty wyposażając telefon w wyświetlacz wewnętrzny o 256 tysiącach kolorów, którego kontrast i rozdzielczość QVGA (240x320) robią piorunujące wrażenie. Od ekranu i wewnętrznego, i zewnętrznego nie sposób oderwać wzrok.
Na spory plus zasługuje za to ekran zewnętrzny. Ma przekątną niewiele mniejszą niż wewnętrzny (całe 2 cale!), a matryca TFT jest bardzo wyraźna. Idealnie spełnia swoją funkcję (stan baterii, zasięg, data, godzina, połączenia przychodzące).
[u]MENU[/u]
Interfejs Motoroli V8 każdy przeciętny użytkownik jest w stanie ogarnąć w niecałe 10 minut. Menu jest bardzo intuicyjne, a znalezienie odpowiedniej funkcji nie przysparza najmniejszego problemu.
Na pulpicie znajdziemy cztery wygodne skróty, do których można przypisać dowolną funkcję. Pod lewym klawiszem nawigacyjnym producent umieścił ponadto najczęściej używane opcje takie jak blokada klawiszy, przejście do aparatu, nowa wiadomość czy zmiana profilu. Niestety mimo szybkiego procesora (ARM 11 500 Mhz), akurat ta zakładka działa dość opornie. Jeśli chodzi o menu opóźnienia są niezauważalne. Menu może być wyświetlane w formie listy bądź siatki.
[u]MUZYKA[/u]
Motorola RAZR2 V8 jest komórką multimedialną, w której muzyka odgrywa jedną z ważniejszych ról. Nie bez powodu została ona wyposażona dedykowane, dotykowe klawisze czy mocny głośnik. Chociażby dla tych dwóch rzeczy warto rozważyć kupno komórki.
Muzyka w V8 brzmi niesamowicie. Jest głośna i czysta, zarówno przez głośnik, jak i słuchawki. Niestety odtwarzacz mp3 jest mało rozbudowany. Melomanów zrazi na pewno brak tak podstawowej funkcji jak equalizer.
Motorola V8 współgra z następującymi formatami muzycznymi: MP3, AAC, AAC+, WMA, AMR.
[u]APARAT/KAMERA[/u]
O ile jakość muzyki zaskakuje, o tyle aparat cyfrowy o rozdzielczości 2 megapikseli, w jaki wyposażono model, już nie. Zaledwie średnią jakość zdjęć Motorola próbuje zrekompensować 8-krotnym zoomem cyfrowym, samowyzwalaczem (na 10 sekund) i możliwością łapania fotek seryjnych. Mała to pociecha gdy z ośmiu zdjęć zrobionych pod rząd może jedno jest udane.
Podobnie sprawa przedstawia się z nagrywaniem filmów. Rozdzielczość wideo to zaledwie 176x144 pikseli.
[u]ŁĄCZNOŚĆ[/u]
RAZR2 V8 została wyposażona w wejście microUSB, co można uznać za zaletę telefonu. Niestety brakuje wejścia jack 3,5 mm. Jeśli będziecie chcieli posłuchać muzyki z własnych słuchawek, bez przejściówki się nie obejdzie.
Komórkę można łatwo sparować z szesnastoma urządzeniami dzięki Bluetooth 2.0 z EDR. Zasięg połączenia jest zadowalający.
[u]BATERIA[/u]
Motorola oferuje wraz z modelem baterię typu Li-Ion o pojemności 960 mAh. To trochę mało biorąc pod uwagę wielkość i jakość ekranów oraz możliwości multimedialne modelu. Przy aktywnym eksploatowaniu telefonu jego żywotność jest zaledwie średnia. Czas działania telefonu przy częstym włączaniu Bluetooth, muzyki i sieci EDGE wynosi maksimum dwa dni.
[u]DODATKI[/u]
V8 oprócz podstawowych funkcji oferuje kilka ciekawych dodatków, które mają umilić nam użytkowanie. Tehnologia CrystalTalk, opracowana przez Motorolę, dba o jakość rozmów. Skrypt Java pozwala na odtwarzanie gier i aplikacji. Opera 8.5, która jest standardową przeglądarką modelu, dostarcza rozrywki w zakresie Internetu.
[u]PODSUMOWANIE[/u]
Mimo licznych słów krytycznych Motorolę RAZR2 V8 należy uznać za model udany. Producent nie uniknął pewnych błędów, ale z czystym sumieniem poleciłabym tę komórkę średniozaawansowanemu użytkownikowi, który ma realne wymagania, co do multimediów w telefonie.
Zalety:
- cienka obudowa,
- świetna jakość wyświetlaczy,
- dobra jakość muzyki,
- stylowy wygląd.
Wady:
- duży rozmiar jak na klapkę,
- średnia jakość aparatu,
- brak wejścia 3,5 mm.
[u]OCENA: 7/10[/u]
