Toothing - nowa moda z Wysp

Toothing - nowa moda z Wysp

toothing
toothing
Kira Czarczyńska
14.02.2008 15:00, aktualizacja: 14.02.2008 16:00

Zaczęło się od mistyfikacji - ewoluowało w nowy ruch "randkowy". Toothing - czyli używanie urządzeń wyposażonych w Bluetootha do nawiązywania znajomości towarzyskich i erotycznych - ma już tysiące zwolenników. Powstają nawet w Internecie specjalne serwisy randkowe: Serendipity na przykład umożliwia pozostawienie informacji o swoich oczekiwaniach w stosunku do partnera czy partnerki i poinformowanie, w jakim rejonie miasta będzie się znajdować konkretnego dnia i o podanej godzinie. Dzięki temu zainteresowane osoby mogą też się tam znaleźć - i użyć Bluetootha do zainicjowania znajomości.

Cóż. Skoro już wiadomo kto, gdzie i kiedy - można by w zasadzie normalnie podejść i porozmawiać zwłaszcza, że i tak trzeba się znaleźć w bardzo bliskim sąsiedztwie przyszłej "randki" (zasięg urządzeń jest ograniczony). Ale to by było mniej ekscytujące :-)

Zaczęło się od mistyfikacji - ewoluowało w nowy ruch "randkowy". Toothing - czyli używanie urządzeń wyposażonych w Bluetootha do nawiązywania znajomości towarzyskich i erotycznych - ma już tysiące zwolenników. Powstają nawet w Internecie specjalne serwisy randkowe: Serendipity na przykład umożliwia pozostawienie informacji o swoich oczekiwaniach w stosunku do partnera czy partnerki i poinformowanie, w jakim rejonie miasta będzie się znajdować konkretnego dnia i o podanej godzinie. Dzięki temu zainteresowane osoby mogą też się tam znaleźć - i użyć Bluetootha do zainicjowania znajomości.

Cóż. Skoro już wiadomo kto, gdzie i kiedy - można by w zasadzie normalnie podejść i porozmawiać zwłaszcza, że i tak trzeba się znaleźć w bardzo bliskim sąsiedztwie przyszłej "randki" (zasięg urządzeń jest ograniczony). Ale to by było mniej ekscytujące :-)

Zaczęło się od fałszywego forum przez Ste Currana i Simon Byrona w marcu 2004 roku - i mimo, że już rok później sami twórcy wyjawili, że była to mistyfikacja, Toothing z fikcji stał się rzeczywistością.

Ten nietypowy rodzaj kontaktów opiera się na sposobie działania Bluetootha: posiadające go aparaty telefoniczne dostarczają także informacje tekstowe do innych komórek wyposażonych również w Bluetooth w promieniu ok. 10 metrów bez konieczności wpisania numeru odbiorcy i bez pośrednictwa sieci. Nie trzeba więc znać numeru telefonu osoby, którą chce się poznać - wystarczy, że będzie miała ona aktywny moduł komunikacji.

Prywatnie nie uważam tego sposobu nawiązywania znajomości za zbyt wygodny: bardzo ograniczony zasięg i skomplikowanie komunikacji sprawia, że chyba wolałabym po prostu podejść i porozmawiać normalnie... Ale wszystko ma swoich fanów - a Wyspiarze zawsze wpadali na oryginalne pomysły ;-)

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)