Galaxy J - najlepiej odgrzany kotlet w historii Samsunga

Galaxy J - najlepiej odgrzany kotlet w historii Samsunga

Samsung Galaxy J (fot. nowhereelse.fr)
Samsung Galaxy J (fot. nowhereelse.fr)
Miron Nurski
08.10.2013 07:00, aktualizacja: 08.10.2013 09:00

Samsung, jak żaden inny producent, lubi wielokrotnie odgrzewane kotlety. Zazwyczaj kończy się to wypuszczeniem na rynek wielu niczym nieróżniących się od siebie modeli ze średniej półki cenowej. Do przygotowania swojego najnowszego kotleta Koreańczycy wykorzystali jednak najlepsze składniki, jakimi dysponują.

Ostatnio w sieci pojawiły się fragmenty nieopublikowanej jeszcze oficjalnie broszurki promocyjnej japońskiego operatora DoCoMo. Dzięki nim poznaliśmy już ciekawie zapowiadającą się Xperię Z1 f, a teraz do kompletu dochodzi Galaxy J, który łączy w sobie zalety modeli Galaxy S4 oraz Galaxy Note 3.

W obudowie urządzenia zamknięto m.in. 5-calowy ekran Full HD Super AMOLED, 13-megapikselowy aparat oraz baterię 2600 mAh, czyli połączenie doskonale znane z S-czwórki. Jest też ultrawydajne serce trzeciej generacji Note'a, czyli Snapdragon 800 (4 x 2,3 GHz), 3 GB RAM-u oraz 32 GB pamięci wewnętrznej. Już to brzmi świetnie, a na tym zalety telefonu się nie kończą.

[solr id="komorkomania-pl-187857" excerpt="0" image="0" words="20" _url="http://komorkomania.pl/3038,galaxy-note-3-i-nowy-galaxy-note-10-1-pierwsze-wrazenia-wideo" _mphoto="galaxy-note-3-187857-135-7daa887.jpg"][/solr][block src="solr" position="inside"]4550[/block]

Samsung sięgnął również po największy atut modelu Galaxy S4 Active - obudowę odporną na kurz i wodę, która będzie dostępna w trzech wersjach kolorystycznych: różowej, białej oraz niebieskiej. Mało tego, znalazło się także miejsce dla... tunera telewizyjnego.

Samsung Galaxy J (fot. nowhereelse.fr)
Samsung Galaxy J (fot. nowhereelse.fr)

Galaxy J to obecnie chyba najbardziej kompletny i najlepiej wyposażony smartfon południowokoreańskiego giganta. Szkoda, że prawdopodobnie nie zobaczymy go na rynku europejskim. Zanosi się bowiem na to, że Galaxy J nigdy nie opuści Azji. Teoretycznie rozwiązaniem mogłyby być aukcje internetowe, ale na przeszkodzie stanie blokada regionalna.

Źródło: Phone ArenaNowhereelse

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)