Komórki ratują życie

Komórki ratują życie

Komórki ratują życie
Karolina Adamus
10.08.2007 07:30, aktualizacja: 10.08.2007 09:30

Aż się łezka w oku kręci, jeśli pomyśleć jak wielką rolę w naszym życiu spełniają zwykłe telefony komórkowe. I nie mówię tutaj o możliwości stałego kontaktu ze znajomymi, tylko o prawdziwym, ukrytym znaczeniu komórek.

Niedawno pisałam o tym jak wykorzystując Javę w telefonie lekarze na Mali leczą dzieci, a wczoraj udowodniłam Wam, że zużyta komórka ma dużo innych zastosowań. Reuters opublikował z kolei wiadomość udowadniając, że komórki naprawdę mogą uratować życie niejednemu z nas.

Aż się łezka w oku kręci, jeśli pomyśleć jak wielką rolę w naszym życiu spełniają zwykłe telefony komórkowe. I nie mówię tutaj o możliwości stałego kontaktu ze znajomymi, tylko o prawdziwym, ukrytym znaczeniu komórek.

Niedawno pisałam o tym jak wykorzystując Javę w telefonie lekarze na Mali leczą dzieci, a wczoraj udowodniłam Wam, że zużyta komórka ma dużo innych zastosowań. Reuters opublikował z kolei wiadomość udowadniając, że komórki naprawdę mogą uratować życie niejednemu z nas.

21 lipca w szpitalu Policlinico Juan D.Peron w Villa Mercedes w Argentynie niespodziewanie ustała dostawa prądu i zgasły wszystkie światła. W tym czasie Leonardo Molina leżał na stole operacyjnym i gdyby nie pomysłowość lekarzy i oczywiście możliwości telefonów komórkowych, losy mężczyzny mogłyby dzisiaj wyglądać inaczej.

Chirurdzy i anestezjologowie znaleźli się w całkowitej ciemności... Rodzina zebrała telefony od ludzi odwiedzających szpital i wspólnymi siłami dostarczyła potrzebnego światła operującym – mówi pracownik szpitala.

Niesamowita historia, a komórka po raz kolejny udowadnia, że jest najlepszym gadżetem wszechczasów.

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)