Samsung się ostatnio rozbrykał. Co chwilę atakuje nas wiadomościami o nowych, niezwykłych telefonach albo dodanych do nich funkcjach. Najpierw złoty P318+, potem telefon z YouTube, G600 z 5-megapikselowym aparatem i telefon z funkcją dżojstika. Teraz producent, korzystając w popularności YouTube i innych tego typu serwisów, postanowił wydać telefon specjalnie przystosowany do cięcia, sklejania, wycinania i czego jeszcze zapragniemy, filmów zrobionych wcześniej 3-megapikselową kamerą.
Samsung się ostatnio rozbrykał. Co chwilę atakuje nas wiadomościami o nowych, niezwykłych telefonach albo dodanych do nich funkcjach. Najpierw złoty P318+, potem telefon z YouTube, G600 z 5-megapikselowym aparatem i telefon z funkcją dżojstika. Teraz producent, korzystając w popularności YouTube i innych tego typu serwisów, postanowił wydać telefon specjalnie przystosowany do cięcia, sklejania, wycinania i czego jeszcze zapragniemy, filmów zrobionych wcześniej 3-megapikselową kamerą.
To była tylko naturalna kolej rzeczy. Po serii zapowiedzianych telefonów z obsługą YouTube, któryś z producentów musiał w końcu wprowadzić profesjonalny edytor filmów. Prawdę mówiąc wcale nie dziwi mnie, że jest to Samsung.
SCH-B750 nagrywa filmy w rozdzielczości 352 x 288 pikseli. Zapisywane są one w MPEG4. Telefon będzie dostępny w Południowej Korei w sieci SK Telecom w cenie 655 dolarów. Nie wiadomo kiedy dotrze do Europy.
Źródło: Gizmodo