Pod koniec maja Unia Europejska zapowiedziała obniżenie cen połączeń roamingowych. Pozytywna wersja zakładała wprowadzenie zmian jeszcze w te wakacje, niestety UE nie wywiązała się ze swojej obietnicy. Z obniżonej stawki skorzystają Ci, którzy mają zamiar wypocząć za granicą we wrześniu.
Pod koniec maja Unia Europejska zapowiedziała obniżenie cen połączeń roamingowych. Pozytywna wersja zakładała wprowadzenie zmian jeszcze w te wakacje, niestety UE nie wywiązała się ze swojej obietnicy. Z obniżonej stawki skorzystają Ci, którzy mają zamiar wypocząć za granicą we wrześniu.
Jak pisałam w maju, Unia Europejska zatwierdziła ustawę o obniżeniu cen roamingu i wprowadzenie Eurotaryfy. Minuta połączenia z każdym krajem w Europie miałaby kosztować 2zł. Parlament UE przyjął rozporządzenie już 23 maja, ale zanim wejdzie ono w życie musi jeszcze przejść drogę prawną. *Najpierw muszą je zatwierdzić ministrowie poszczególnych krajów. Później trzeba przygotować tekst rozporządzenia do publikacji w Dzienniku Urzędowym, a na końcu muszą się pod tym podpisać wszyscy operatorzy komórkowi *- czytamy w Dzienniku.
Operatorzy już zaczynają bać się konsekwencji wtykania nosa UE w sprawy telekomunikacji. Zapowiada się masowe zrywanie umów przez abonentów, ponieważ polska wersja unijnego rozporządzenia traktuje obniżkę jako zmianę warunków umowy. A w tym przypadku abonent ma prawo odejść od operatora bez podania przyczyny.
Źródło: Dziennik