"Snapdragon 600 pogrąży HTC One Max!". Nieprawda
HTC miało już w swojej ofercie sporo urządzeń z dużymi ekranami, ale phabletem z prawdziwego zdarzenia ma być dopiero One Max. Smartfon nie został jeszcze zaprezentowany, ale już teraz część użytkowników go skreśla. Czy słusznie?
19.09.2013 | aktual.: 19.09.2013 17:50
One Max ma być kolejnym rozszerzeniem tegorocznego portfolio smartfonów HTC, a zarazem największym z nowej rodziny modeli One. Nie powinien więc dziwić podobny do One'a i One'a Mini wygląd czy obecność głośników stereo BoomSound oraz aparatu z Ultrapikselami. Phablet będzie wyposażony w 5,9-calowy wyświetlacz Super LCD3 o rozdzielczości Full HD, baterię o pojemności 3400 mAh, 2 GB RAM-u i 16 GB wbudowanej pamięci, którą można rozszerzyć za pomocą kart pamięci. Będzie to również jeden z pierwszych Androidów z czytnikiem linii papilarnych podobnym do tego z Phone'a 5s.
[solr id="komorkomania-pl-180521" excerpt="1" image="1" words="20" _url="http://komorkomania.pl/3228,ogromny-htc-one-max-wycieka-na-pierwszych-zdjeciach" _mphoto="htc-one-max-fot-eprice-c-bb67e6b.jpg"][/solr][block src="solr" position="inside"]4447[/block]
Do tej pory niemal pewne było, że telefon zostanie oparty na Snapdragonie 800 - najmocniejszym i najlepiej wyposażonym obecnie układzie na rynku mobilnym. W nowych produktach konkurencji (Sony, Samsung czy LG) najnowszy chipset Qualcomma jest już wykorzystywany.
Jak donosi chiński serwis Weibo, HTC postawiło na czterordzeniowy układ Qualcomma o taktowaniu 1,7 GHz. Jednostki taktowane z taką częstotliwością to Snapdragony S Pro i 600, które oparte są na słabszych rdzeniach Krait. Mało prawdopodobne jest znaczne zmniejszenie maksymalnego progu taktowania Snapdragona 800 (2,3 GHz), ponieważ jego zaletą jest właśnie nowy proces technologiczny High-K/Metal Gate, który pozwala działać z wyższym taktowaniem przy mniejszym zapotrzebowaniu na energię.
Wydaje się więc, że tajwańska firma postawiła na sprawdzony w HTC One układ Snapdragon 600. Mimo że ustępuje on zauważalnie wersji 800 (głównie przez słabszą grafikę Andreno 320), wciąż jest to niezwykle wydajna jednostka, bez problemu radząca sobie z ekranem o rozdzielczości Full HD i wszystkimi nowymi grami. Może to również oszczędzić HTC prac nad optymalizacją Sense UI pod nowy chipset. Oczywiście, jest też możliwość, że wersja chińska urządzenia będzie się trochę różnić od globalnej, a jedną z kluczowych zmian będzie właśnie zastosowany układ (poza obsługą dwóch kart SIM).
Mimo że wszystkiego dowiemy się dopiero na oficjalnej prezentacji smartfona, użytkownicy już teraz zaczęli wieszać psy na HTC. Wiele osób sugeruje, że przez brak Snapdragona 800 One Max będzie od razu na straconej pozycji względem Xperii Z Ultra czy Galaxy Note'a 3.
[solr id="komorkomania-pl-184296" excerpt="0" image="0" words="20" _url="http://komorkomania.pl/3142,wycieka-htc-zara-z-45-calowym-ekranem-i-snapdragonem-400" _mphoto="htc-zara-fot-twitter-com-5d0cb1b.jpg"][/solr][block src="solr" position="inside"]4448[/block]
Zapomina się jednak, że różnica między jednostkami 600 a 800 nie jest zbytnio odczuwalna w codziennym korzystaniu. Kluczowa jest optymalizacja smartfona - i może się okazać, że One Max będzie działał równie dobrze jak phablety innych firm. Różnica będzie odczuwalna oczywiście w grach, ale nieprędko - jeszcze dużo wody upłynie w Wiśle, zanim deweloperzy aplikacji na Androida wykorzystają pełnię możliwości układów poprzedniej generacji.
Nie mam nic przeciwko One Max ze Snapdragonem 600, który działałby dobrze, a zamiast nadwyżki megaherców oferował ciekawe dodatki, jak wspomniane BoomSound, Sense z BlinkFeed i Zoe czy funkcje wykorzystujące potencjał czytnika linii papilarnych. Nie ma się co spodziewać obsługi rysika. HTC najwyraźniej zapomniało już o idei stojącej za tabletem Flyer. Szkoda.