Uwaga na Cicret Bracelet. Ekran smartfona na skórze robi wrażenie, ale to może być ściema
Na rynku jest już kilka naprawdę ładnych inteligentnych zegarków, ale żaden nie wygląda tak futurystycznie i efektownie jak to (nieistniejące jeszcze) cacko. Tylko czy faktycznie się go doczekamy?
27.11.2014 | aktual.: 13.12.2017 12:23
O bransolecie Cicret Bracelet mogliście poczytać na początku września m.in. na łamach Gadżetomanii. Wtedy na Indiegogo ruszyła poświęcona temu akcesorium kampania, ale jej założyciele uznali, że był to falstart i odwołali zbiórkę zapowiadając jednocześnie, że powrócą wkrótce. No i powrócili.
Czym w ogóle jest Cicret Bracelet? To nafaszerowana elektroniką, ale jednocześnie pozbawiona wyświetlacza bransoleta. Ekran został zastąpiony niewielkim pikoprojektorem, którego zadaniem jest wyświetlanie treści bezpośrednio na ręce użytkownika. Będąc bardziej precyzyjnym, w założeniu cała zawartość ekranu smartfona ma być "przerzucana" na przedramię. Najlepiej obrazuje to materiał promocyjny.
The Cicret Bracelet (Concept video)
Pomysłodawcy potrzebują 700 000 euro na stworzenie działającego prototypu, a zbiórka pieniędzy ruszyła na ich stronie internetowej. Żeby jednak było śmiesznej, jednocześnie rozwijają oni aplikację o nazwie Cicret, która jest... komunikatorem. Na jej ukończenie potrzeba 300 000 euro, a oba projekty podpięte są pod jedną zbiórkę. Niestety nie sprecyzowano, który projekt ma pierwszeństwo, jeśli nie uda się zebrać pełnego miliona, więc można domniemywać, że Cicret wyznaje zasadę "wszystko albo nic".
Prawdę mówiąc cała kampania trąci nieprofesjonalizmem, a lekkie obawy budzi fakt, że jej założyciele prowadzą zbiórkę na własną rękę bez podawania żadnych konkretów. Nie mamy więc pewności, czy po prostu nie planują zwinąć się z zebraną kasą, a owocu ich pracy nie ujrzymy. W takim wypadku nawet nie byłoby wiadomo, kogo za to ścigać, bo na stronie projektu nie padają żadne nazwiska. Naprawdę nikt nie chciał osobiście pochwalić się swoim pomysłem?
Co do strony internetowej: oficjalna fotka promocyjna Galaxy S5 wrzucona w tło witryny poświęconej niemającego z nim nic wspólnego akcesorium również wygląda niepoważnie...
Prawda jest taka, że każdy może dziś zmontować koncepcyjne wideo i ogłosić zbiórkę pieniędzy na rozwój prototypu. Nie chcę nikogo bezpodstawnie posądzać o próbę oszustwa, ale przyznacie chyba, że cała sprawa wygląda bardzo podejrzanie. Choć oczywiście chciałbym się mylić...
Cena Cicret Bracelet to między 2200 a 2500 zł.