Nexus 6, iPhone 6 i Galaxy Note 4 - zaskakujące porównanie szybkości

Nexus 6, iPhone 6 i Galaxy Note 4 - zaskakujące porównanie szybkości

Finish line
Finish line
Źródło zdjęć: © Shutterstock
Miron Nurski
15.12.2014 10:58, aktualizacja: 16.12.2014 00:09

Nexus 6, iPhone 6 i Galaxy Note 4 to najgłośniejsze premiery ostatnich miesięcy. Który z tych telefonów jest najszybszy?

Bardzo ciekawy test porównawczy przeprowadził serwis PhoneBuff. Jak już wspomniałem w tytule, jego wyniki są dość zaskakujące, więc nie zdradzając nic więcej zachęcam Was do rzucenia okiem na wideo.

Nexus 6 vs. iPhone 6 vs. Note 4 Speed Test

Porównanie zostało przeprowadzone w tradycyjny dla wspomnianego serwisu sposób. Na każdym urządzeniu zainstalowano 12 tych samych gier i aplikacji, które odpalano jedna po drugiej aż do pełnego uruchomienia. Za każdym razem wracano do pulpitu głównego i natychmiast przechodzone do kolejnej pozycji. Wszystkie modele musiały wykonać w ten sposób dwa "okrążenia".

W pierwszej chwili na prowadzenie wysunął się iPhone 6. Nieustannie po piętach deptał mu jednak Galaxy Note 4, który ostatecznie wysunął się na prowadzenie i pierwszą rundę zakończył 12 sekund wcześniej od smartfone'a Apple'a. Nexus 6 początkowo z uruchamianiem apek radził sobie najgorzej, ale zaczął nadrabiać zaległości i powrócił na linię startu jedynie sekundę po iPhonie 6 i 13 sekund po Galaxy Nocie 4.

Słowa "ostatni będą pierwszymi, a pierwsi ostatnimi" znalazły jednak odzwierciedlenie w smartfonowej rzeczywistości. W drugiej rundzie okazało się bowiem, że owoc współpracy Google'a i Motoroli wiele gier i aplikacji pozostawił uruchomionych w tle, dzięki czemu nie tylko udało mu się dogonić, ale i przegonić rywali. Finalnie Nexus dotarł na metę 2 sekundy przed Galaxy Note'em i 6 sekund przed iPhone'em.

Trzeba przyznać, że film trzymał w napięciu do samego końca. A jakie wnioski można z niego wyciągnąć? Przede wszystkim Nexus 6 bardzo dobrze radzi sobie w wykorzystywaniem 3 GB RAM-u, co ze względu brak zasobożernej nakładki i najnowszą wersję systemu operacyjnego nie powinno dziwić. Dziwi natomiast, że te same atuty nie zagwarantowały mu zwycięstwa w pierwszej rundzie, gdy urządzenia musiały uruchamiać aplikacje od zera.

Test przeczy też popularnej tezie, że "iOS nie potrzebuje więcej niż 1 GB RAM-u". Ciężko nazwać go ślimakiem i faktycznie po pierwszym okrążeniu kilka aplikacji wciąż pracowało w tle, ale równie ciężko jest zaprzeczyć, że mogłoby być lepiej. Koniec końców telefon z systemem powszechnie uważanym za najlepiej zoptymalizowany dotarł na metę najpóźniej.

Oczywiście przy tym wszystkim cały eksperyment należy traktować jako ciekawostkę. Kilkusekundowe różnice widać dopiero po przeskoczeniu przez 24 pozycje na liście aplikacji, więc w codziennym raczej nie byłyby odczuwalne.

Źródło: PhoneBuff via GSMArena

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)