Montblanc e-Strap rozwiązaniem problemu elegancja vs smart?

Montblanc e‑Strap rozwiązaniem problemu elegancja vs smart?

Montblanc e-Strap rozwiązaniem problemu elegancja vs smart?
Łukasz Skałba
02.01.2015 14:47, aktualizacja: 02.01.2015 15:47

Przeciwnicy inteligentnych zegarków podają dwa argumenty. Pierwszym jest oczywiście krótki czas pracy na baterii, a drugim brzydki wygląd. Dlatego też smartwatche, mimo starań producentów, nie znalazły w 2014 roku wielu nabywców.

Grupa docelowa, do której są kierowane urządzenia tego typu, to zazwyczaj zabiegani biznesmeni, którym smart-zegarek pomógłby zaoszczędzić trochę czasu. Niestety oprócz dodatkowego czasu tacy ludzie potrzebują także elegancji, której smartwatchom brakuje. Są też osoby tak przywiązane do tykającego zegarka i mechanicznych wskazówek, że nawet najbardziej luksusowe wersje Apple Watch do nich nie przemówią. Oczywiście są na rynku modele z okrągłą tarczą, takie jak LG G Watch R czy Motorola Moto 360, które niezbyt udolnie próbują udawać zegarki tradycyjne, jednakże tym z kolei brakuje tego luksusu, jakości wykonania i odpowiednio szlachetnych materiałów.

A gdyby tak połączyć elegancję klasycznego zegarka renomowanej marki z funkcjami opaski smart?

Na taki pomysł wpadła firma Montblanc, która jest znana z produkcji eleganckich, niezawodnych oraz oczywiście drogich zegarków. Producent oferuje najnowszą kolekcję zegarków Timewalker Urban Speed Collection z opcjonalną opaską, w której tkwi całe "smart" zegarka.

Obraz
© ablogtowatch.com

Poszczególne modele są w różnych cenach: od 11790 do 20160 zł. Co za to dostajemy? Po pierwsze element "watch", czyli zegarek z tradycyjnym mechanizmem, wykończony (w zależności od wersji) różnymi luksusowymi materiałami. Po drugie część "smart", czyli opaskę, na której spodzie znajdziemy 0,9-calowy, dotykowy, monochromatyczny ekran OLED o rozdzielczości 128x36 pikseli. Producent oferuje także samą opaskę w cenie przekraczającej 1000 zł. Trochę drogo... Jednakże nie należy zapominać, że ten element zegarka też jest odpowiednio wykończony - pasek jest wykonany z prawdziwej skóry, która została wyprodukowana we Florencji, a swoim wyglądem ma przypominać strukturę włókna węglowego (nazywają to “Extreme Montblanc Leather”). Elektroniczny moduł z ekranem zrobiono natomiast z DLC (rodzaj węgla, posiadający wiele właściwości diamentu, ang. diamond-like carbon).

Z czysto użytkowych spraw: smartwatch będzie wyświetlał powiadomienia z telefonu (z Android lub iOS, poprzez Bluetooth 4.0), śledził aktywność, umożliwiał zdalne kontrolowanie mediów oraz wyzwalanie migawki aparatu. Producent deklaruje 5-dniowy czas pracy na jednym ładowaniu.

Pomysł wydaje się ciekawy, ale wątpię w jego sukces - nawet biznesmen zastanowi się kilka razy zanim wyda ponad 1000 zł na taki dodatek.

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)