LG zatrudniło najlepszych designerów do zaprojektowania zegarka, który... nigdy nie trafi do sprzedaży
Lekcja na dziś: nigdy, przenigdy nie staraj się zrozumieć logiki, którą kierują się Koreańczycy.
07.01.2015 | aktual.: 07.01.2015 13:42
LG jest firmą, której stosunek do walorów estetycznych dość ciężko jednoznacznie scharakteryzować. Po samych tylko smartwatchach widać, że zatrudniani przez nią projektanci raz do swojej roboty przykładają się mniej...
... a innym razem potrafią udowodnić, że znają się na swoim fachu.
Podczas targów CES 2015 jeden z przedstawicieli firmy Audi pokazywał zebranym, w jaki sposób nowe samochody niemieckiego koncernu mogą współpracować z inteligentną galanterią. Opublikowane przez The Verge zdjęcie wykorzystywanego podczas prezentacji zegarka błyskawicznie obiegło świat.
"A cóż to? Nowy smartwatch LG? Ładny!" - taka była reakcja internetów. Entuzjazm został ponadto podsycony przez kolejne fotki, na których akcesorium widoczne jest z bliska.
Dlaczego oficjalnie LG nie zaprezentowało nowego zegarka? Czy to G Watch R2 z Androidem Wear i slotem na kartę SIM? A może smartwatch działający pod kontrolą systemu webOS? Po co mu trzy przyciski? Pytaniom i spekulacjom nie było końca, ale wszystkie ucięło LG, które na łamach serwisu Android Central ogłosiło, że jest to model przygotowany specjalnie na prezentację Audi i nigdy nie trafi do sprzedaży.
Cóż, wygląda na to, że designerom LG najlepiej pracuje się wtedy, gdy mają świadomość, że owoc ich pracy nigdy nie trafi do rąk konsumentów.
Źródła: The Verge; Android Central