CyanogenMod będzie wszędzie?

Dla twórców CyanogenModa smartfony i tablety to za mało. Firma już wkrótce chce znacznie rozszerzyć swoją działalność i wejść w inne segmenty rynku.

CyanogenMod będzie wszędzie?
Mateusz Żołyniak

20.12.2013 | aktual.: 20.12.2013 16:04

Cyanogen rośnie w siłę i myśli o dalszej ekspansji

CyanogenMod od momentu pojawienia się na rynku (miało to miejsce jeszcze w 2009 roku) zaczął szybko zyskiwać uznanie w oczach użytkowników. Początkowo nad jego rozwojem czuwał Steve Kondik (programista o nicku "Cynogen"), ale szybko dołączyli do niego inni deweloperzy, który stworzyli tzw. CyanogenMod Team.

Niedawno grupa przekształciła się w firmę Cyanogen, której celem jest zapewnienie szybkiego, dynamicznego i - co najważniejsze - stabilnego rozwój tej modyfikacji Androida. Pracuje w niej obecnie 22 pracowników, a mimo to może już poszczycić się kilkoma sukcesami. Można do nich zaliczyć choćby znaczne uproszenie sposobu instalacji CyanogenModa czy nawiązanie współpracy z firmą Oppo, która wykorzystuje oprogramowanie we własnych telefonach.

Ostatnio Cyanogenowi udało się zebrać 30 mln dolarów, które mają być przeznaczone na dalszy rozwój firmy. Jednym z najważniejszych założeń jest powiększenie zespołu (od 30 do 50 osób) i rozszerzenie dostępności CyanogenModa. Większe zasoby mają pozwolić na przygotowanie nowych wersji oprogramowania pod inteligentne zegarki, zestawy samochodowe czy Smart TV.

Czy to może się udać?

Kondik stwierdził, że celem firmy na koniec przyszłego roku (lub początek 2015 roku) jest wejście na rynek masowy. Przedstawiciele Cyanogena chcą stworzyć nową markę, która będzie wyróżniać się na tle innych wzornictwem i użytecznością. Sądzą oni nawet, że są w stanie dotrzeć do ponad 100 mln użytkowników. Plany są więc ambitne.

Przeobrażenie zespołu rozwijającego system dla osób stawiających na personalizację w firmę nastawioną na zarabianie pieniędzy wywołuje kontrowersje wśród zaawansowanych użytkowników. Nie da się jednak ukryć, że plany mają szansę się powieść. CyanogenMod jest popularną modyfikacją Androida w Państwie Środka, więc dogadanie się z kolejnymi chińskimi firmami z pewnością pozwoliłoby na znaczne zwiększenie jego zasięgu (lub zasięgu nowej marki). Tym bardziej że TCL myśli o rozwoju Smart TV, a producenci (Zopo, Vivo) cały czas szukają sposobu na odróżnienie swoich smartfonów od konkurencji.

Jeżeli Cyanogen Inc. rzeczywiście będzie w stanie przygotować wyróżniający się software dla masowych odbiorców, z zarabianiem nie powinien mieć problemów. Niepokojące jest tylko to, że z czasem tego typu modyfikacje mogą prowadzić do kolejnego rozdrabniania się Androida, co tylko przysporzy pracy deweloperom aplikacji. CyanogenMod to wciąż Android i prędko się to nie zmieni.

Źródło: Engadget

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)