Oto co będziesz mógł zrobić ze smartfonem z nowym układem MediaTeka. Jest na co czekać

Oto co będziesz mógł zrobić ze smartfonem z nowym układem MediaTeka. Jest na co czekać

Oto co będziesz mógł zrobić ze smartfonem z nowym układem MediaTeka. Jest na co czekać
Źródło zdjęć: © MediaTek
Miron Nurski
18.02.2015 10:35, aktualizacja: 18.02.2015 11:35

W końcu ktoś udowodnił, że za wydajnym procesorem nie muszą stać wyłącznie imponujące wyniki w benchmarkach czy obsługa ekranów o kosmicznej rozdzielczości.

Pamiętacie jeszcze MediaTeka MT6795? Ten zapowiedziany w lipcu ubiegłego roku 64-bitowy układ zbudowany jest z ośmiu taktujących z maksymalną częstotliwością 2,2 GHz rdzeni Cortex-A53, które dzięki wykorzystaniu technologii CorePilot mogą pracować jednocześnie.

Od zapowiedzi minęło już co prawda ponad 7 miesięcy, ale żaden smartfon napędzany przez MT6795 nie wylądował jeszcze na półkach sklepowych. Najpewniej jednak zmieni się to już wkrótce, bo MediaTek wziął się już za promowanie swojej bestii. A jest co promować, gdyż wspomniany układ pozwoli nagrywać wideo FullHD przy 480 klatkach na sekundę! Oznacza to, że nagrane filmy 1080p będzie można spowolnić 16-krotnie, a uzyskany w ten sposób materiał w dalszym ciągu będzie płynny (30 klatek na sekundę).

To, o jak dużym spowolnieniu mówimy, świetnie obrazuje pierwsza reklama nadchodzącego chipsetu.

Warto wspomnieć, że jest to pierwszy mobilny układ o takich możliwościach i jestem przekonany, że te zostaną docenione przez wielu przyszłych użytkowników. Sam chętnie kręcę filmy slow-motion za pomocą Note'a 4, choć ten rejestruje "tylko" 240 klatek na sekundę (8-krotne spowolnienie), przy czym rozdzielczość spada do 720p. Tyle samo da się wycisnąć również z iPhone'a 6, więc MediaTek na tym polu zostawił konkurencję daleko w tyle.

Co więcej, MT6795 w założeniu ma być konkurencją m.in. dla Snapdragonów z serii 410, 610 i 615, więc znajdziemy go w smartfonach ze średniej półki cenowej. Nagrywanie filmów 1080p przy 480 klatkach na sekundę - z punktu widzenia producenta smartfonów - może wdzięcznym gruntem pod promocję urządzeń, więc Chińczycy mogą nieźle namieszać w tym segmencie.

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)