Google przejął producenta inteligentnych zegarków

W marcu Financial Times donosił o planach Google'a odnośnie stworzenia inteligentnego zegarka. Bez żadnych dowodów można było to potraktować jako kolejną plotkę, ale okazuje się, że coś w tym może być. Google już rok temu przejęło bowiem firmę WiMM, która stworzyła tego typu zegarek z niemałym sukcesem.

WiMM One | fot. gigaom.com
WiMM One | fot. gigaom.com
Michał Brzeziński

01.09.2013 | aktual.: 01.09.2013 11:30

W marcu Financial Times donosił o planach Google'a odnośnie stworzenia inteligentnego zegarka. Bez żadnych dowodów można było to potraktować jako kolejną plotkę, ale okazuje się, że coś w tym może być. Google już rok temu przejęło bowiem firmę WiMM, która stworzyła tego typu zegarek z niemałym sukcesem.

WiMM to jeden z niewielu producentów inteligentnych zegarków, który poradził sobie bez Kickstartera. 5 lat temu dostał wsparcie od Pillar Ventures, a pod jego skrzydłami stworzył platformę opartą na Androidzie i przystosowaną pod kątem bardzo małych wyświetlaczy. Została ona zaprezentowana w połowie 2011 r., kilka miesięcy później do sprzedaży trafił produkt z krwi i kości - WiMM One.

Co było w nim najlepsze? To, że firma nie tylko stworzyła platformę, ale także dała deweloperom narzędzia do tworzenia osobnych programów, zwanych "micro apps". Powstał nawet dedykowany sklep z aplikacjami.

WiMM app store | fot. gigaom.com
WiMM app store | fot. gigaom.com

Nagle, w połowie 2012 r., zupełnie niespodziewanie WiMM skasował wszystkie swoje konta społecznościowe, zamknął możliwość zakupu swoich produktów, a na stronie pojawiło się ogłoszenie, w którym najciekawsze było zdanie:

"W czasie lata 2012 r., WiMM Labs zawarło poufną umowę o wyłączność naszej technologii i wstrzymało sprzedaż Developer Preview Kit."

Do teraz nie było wiadomo, kto przejął firmę. Spekulacje niektórych wskazywały na Apple, a innych Samsunga. Serwis GigaOM jako nabywcę wskazuje jednak Google'a, co oficjalnie potwierdził rzecznik koncernu z Mountain View. Przynajmniej część pracowników WiMMa trafiło do wyszukiwarkowego giganta.

Tym samym informacje o zegarku Google'a można uznać za potwierdzone. Rozbudowana platforma stworzona przez WiMM będzie bardzo przydatna i z pewnością się nie zmarnuje. Ba, ponieważ WiMM uważa się za firmę zajmującą się ogólnie "wearable devices", a nie tylko zegarkami, zyskać może też Google Glass.

WiMM One | fot. theverge.com
WiMM One | fot. theverge.com

GigaOM spekuluje też, że być może marcowe odejście Andy'ego Rubina z pozycji szefa Androida i zajęcie się innymi produktami nie jest przypadkowe. To zupełnie niepotwierdzone domysły, ale mogą mieć sens.

Chociaż przejęcia są dla Google chlebem powszednim - tylko w pierwszej połowie 2013 r. koncern przejął 7 firm i wydał na to 1,3 miliarda dolarów - ten przypadek może być znacznie ważniejszy. WiMM to producent, który nie wspomaga rozwoju obecnych usług, ale tworzy zupełnie nowy produkt. Kto wie czy nie będzie to przejęcie na miarę firmy Android z 2005 r. Sam nie miałbym nic przeciwko.

Rynek inteligentnych zegarków na pewno zyska - jeszcze na dobre się nie uformował (poza Kickstarterem), a już robi się na nim tłoczno.  Za kilka dni, 4 września zobaczymy Galaxy Gear, LG oficjalnie zapowiedziało wydanie własnego zegarka, a iWatch wydaje się być tylko kwestią czasu.

Nawet CEO Casio, Kazuo Kashio, powiedział, że "są przygotowani" na nadchodzące produkty ze strony gigantów technologicznych. Chociaż drugi komentarz - "nagle wszyscy odkryli nadgarstek" - sugeruje, że Kazuo chyba nie do końca wie o co chodzi.

Nie mogę się doczekać fali inteligentnych zegarków. Już 4 września Samsung nada kierunek temu nowemu trendowi, ale to dopiero iWatch i sprzęt Google'a mogą w moim odczuciu zapoczątkować rewolucję.

Źródło: GigaOMEngadgetTheVergeAndroidPolice

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)