Nubs’ Adventure - kolejny dowód na to, że grafika w grach jest na drugim planie

Nubs’ Adventure - kolejny dowód na to, że grafika w grach jest na drugim planie

Nubs’ Adventure
Nubs’ Adventure
Marek Pruski
01.06.2015 08:24, aktualizacja: 01.06.2015 17:10

Kiedy gracze przekrzykują się w tym, ile klatek na sekundę wyświetla ich sprzęt, ja siedzę i gram w tytuły takie jak ten. Rozpikselizowane, bez fajerwerków, bez audio HD, z 4 przyciskami do sterowania…

Co jest wyznacznikiem dobrej gry? Na pewno nie grafika. Powstała już ogromna liczba tytułów, które to udowodniły. Są takie, którym wychodzi to gorzej, ale są też takie, którym wychodzi to lepiej. Są też ci, którym wychodzi to wręcz idealnie i są to deweloperzy ze studia IMakeGames

Gra Nubs’ Adventure to mobilna przygodówka, w której wcielicie się w rolę pewnego rozpikselizowanego ludzika. Biedaczek został okradziony przez 2 napastników. Ci najpierw go okradli, a potem spalili mu dom. Nie pozostaje więc nic innego jak go odbudować, a pomoże w tym nie kto inny jak wróżka!

Obraz

Ta latająca baśniowa kreaturka obiecała, że za 10 diamentów zbuduje domek. Niestety jej nie wyszło. Choć gracz ma tutaj do przemierzenia całkiem obszerną krainę i znaleźć może wiele różnych kluczy i klejnotów, to 10 z nich nie wystarczy, by rozgrywka się zakończyła. Na tym etapie jest to niespełna 10% całości, jakie ten tytuł oferuje.

Przechadzając się po wirtualnym świecie można natrafić na zabójcze stworki. Kiedy jednak gracz sięgnie po bumerang, sprawy stają się prostsze. Można chodzić, skakać, pływać, a od czasu do czasu nawet latać. Wielka plansza podzielona jest na segmenty, których budowę można śledzić na mapie. Czasem przyda się klucz, by otworzyć bramę albo opuścić jakiś głaz. Wszystkie te rzeczy znaleźć można na planszy, choć czasem trzeba się nieźle naszukać.

Obraz

Tak jak w życiu, na swojej drodze spotykamy ludzi, którym możemy pomóc, tak i tutaj po drodze spotkać można postacie, które będą chciały jakoś pomóc lub same poproszą o pomoc. Niejednokrotnie aby wykonać takie zadanie trzeba będzie przejść jakąś mini grę, podobnie jak w przypadku szukania diamentów.

Sterowanie jest proste. Lewo, prawo, skok i jeden przycisk akcyjny – zdecydowanie wystarcza. Nie inaczej jest w przypadku grafiki. Postacie zbudowane z widocznych pikseli, chodzące po rozpikselizowanych planszach z tłem, które przypomina w ogóle o istnieniu tych małych punkcików. Może i jest to proste i minimalistyczne, ale tak w sumie to… Who cares?

Obraz

Nie ma potrzeby rozpatrywać gry takiej jak ta pod kątem grafiki. To przygodówka z ciekawą fabułą i wciągającą rozgrywką. Budzi się tu w człowieku niepohamowana chęć ciągłego eksplorowania tego rozległego świata. Tutaj jednak w pewnym momencie gracz zastaje zahamowany przez IAP, a dokładniej jedną. Pozwoli ona na dalsze odkrywanie wirtualnego świata.

Demo, choć nie jest za długie, z pewnością pozwoli ocenić, czy pełna wersja warta jest niecałych 5 euro. Mnie przekonała prostotą i ciekawie zbudowaną fabułą. To żywy dowód na to, że grafika gra nie pierwsze, a drugie skrzypce w grach. A co Wy o niej sądzicie? Piszcie w komentarzach. Jeśli jest gra, której recenzję chcielibyście zobaczyć, ujmijcie to poniżej.

Nubs' Adventure - Release Trailer iOS/Android

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)