A gdyby tak całkowicie przenieść bank do aplikacji mobilnej? Ta piękna wizja już jest realizowana!

A gdyby tak całkowicie przenieść bank do aplikacji mobilnej? Ta piękna wizja już jest realizowana!

Visualization of mobile or internet based banking concept
Visualization of mobile or internet based banking concept
Źródło zdjęć: © shutterstock.com
Konrad Błaszak
26.06.2015 07:34, aktualizacja: 26.06.2015 09:34

Firm wycenianych na miliardy dolarów, które zaczynały od aplikacji mobilnej jest sporo. Większość z nich to popularne portale społecznościowe, które idealnie sprawdzają się na ekranach smartfonów, ale co powiedzielibyście na bank?

Instagram, Vine czy Snapchat lub Periscope to społecznościówki, które zaczynały od bycia aplikacjami mobilnymi. Teraz mają miliony użytkowników, a ich wyceny sięgają miliardów dolarów. Ze zwykłych aplikacji stały się jednymi z najważniejszych miejsc w dzisiejszym internecie. Łączy je to, że wszystkie mają służyć rozrywce, ale co gdyby tak stworzyć dużo poważniejszy biznes w oparciu o aplikację mobilną?

Na taki pomysł wpadły dwie brytyjskie firmy: Atom oraz Mondo. Pierwsza z nich uporała się już ze wszystkimi formalnościami i jest już oficjalnym bankiem, a druga właśnie się o to stara. Z tradycyjną bankowością Atom Bank nie mawiele wspólnego, a bliżej jest mu do wyżej wymienionych aplikacji. Założyciel stawia na aplikacje mobilne. Nie będzie żadnych oddziałów czy stosów papierów, wszystko będzie można załatwić przez aplikację, a zatwierdzić przy pomocy czujników biometrycznych. Jeśli klient napotka jakiś problem, to do jego dyspozycji oprócz produktu na smartfonie będzie dostępna też całodobowa infolinia oraz sieci społecznościowe.

Smartphone with finance and market icons and symbols concept
Smartphone with finance and market icons and symbols concept© shutterstock.com

Chcę taki bank!

Mimo tego, że ćwierć wieku już jakiś czas temu mi stuknęło to nadal czuję się młodo oraz bardzo internetowo. Nie wszystkie trendy są dla mnie jasne, ale pokochałem społecznościówki oparte o aplikacje mobilne, a szczególnie Instagrama. W nim wszystko jest proste i wystarczyło mi kilka chwil, żeby poznać jego funkcje i zrozumieć o co w nim chodzi.

Jeśli dostałbym bank opierający się na podobnych zasadach co te społecznościówki, to przeszedłbym bez wahania. Z racji moich częstych wyjazdów zagranicznych zakładałem już kilka różnych kont bankowych i zawsze dostawałem stos papierków oraz masę zasad, których za nic nie mogłem spamiętać. A jak moja polska karta przestała działać na drugim końcu świata, to się prawie załamałem. Wiecie czemu? Ponieważ bez problemu można było to załatwić, ale... w oddziale banku. I osobiście, więc nawet wysłanie karty i poproszenie kogoś z rodziny o pomoc nic by nie dało. Na szczęście miałem jeszcze drugą kartę, ale bez tego miałbym duży problem. Z bankiem w aplikacji taka sytuacja nie miałaby miejsca.

Pierwsze smartfony nie miały nawet sklepów z aplikacjami, a teraz to jest ich największa siła. Teraz sam zaczynam i kończę dzień sprawdzając Instagrama i Facebooka na smartfonie, a nie jestem wyjątkiem. Aplikacje mobilne to potęga i szczerze kibicuję bankom, które chcą iść taką drogą. Jeśli stos papierów będę mógł zastąpić kilkoma kliknięciami i przyciśnięciem mojego palca to jestem zdecydowanie na tak.

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)