Czekasz na smartfona Nokii z Androidem? Pewnie się doczekasz, ale odpuść sobie

Czekasz na smartfona Nokii z Androidem? Pewnie się doczekasz, ale odpuść sobie

Meizu MX4 z logo Nokii
Meizu MX4 z logo Nokii
Miron Nurski
16.07.2015 12:55, aktualizacja: 16.07.2015 14:59

Po miesiącach plotek i spekulacji, Nokia oficjalnie ogłosiła, że szuka partnera, który będzie odpowiedzialny za produkcję "jej" smartfonów. W zaistniałych okolicznościach możemy założyć, że firma nie postawi na żaden egzotyczny system operacyjny, więc wyczekiwana przez wielu nokia z Androidem najpewniej już w przyszłym roku stanie się faktem. Tylko czy warto na nią czekać?

Steve Jobs zwykł mawiać, że firmy mają swoje DNA. Struktura biznesu, rozkład wydatków, konsekwencja i suma nieskończonej ilości mniej lub bardziej istotnych czynników sprawia, że dana firma robi produkty, które cenimy lub nie. Problem w tym, że w przypadku Nokii wszystkie organy wraz ze wspomnianym DNA wylądowały w rękach Microsoftu. Finowie - jeśli chodzi o rynek urządzeń mobilnych - ostali się już tylko z własnym logo.

Dlatego też Nokia wyraźnie podkreśla, że zamierza jedynie udzielać licencję na produkcję "swoich" smartfonów. Używam cudzysłowu, bo w praktyce oznacza to ni mniej, ni więcej niż to, że na gotowych urządzeniach Nokia pozwoli po prostu umieszczać swój logotyp.

Za wspomnianym logo stoi oczywiście wypracowana przez lata renoma, czego Finowie zapewne mają świadomość, więc możemy bezpiecznie założyć, że nie zgodzą się na sygnowanie własną marką rozpadających się w rękach chińczyków. Nadchodzące smartfony zapewne będą dobre, ale Nokii będzie w nich raczej niewiele.

No bo z czemu Nokia zawdzięcza swoją renomę? Przede wszystkim jakości swoich produktów oraz wyznaczaniu nowych trendów i dostrzeganiu potencjału tam, gdzie inni go nie widzieli. Gdy inni produkowali smartfony po taniości w Azji, produkty Nokii zdobione były kultowym "Made in Finland" (przynajmniej do 2012 roku). Gdy inni walczyli na megapiksele, Nokia przekonywała, że równie istotna jest optyka. Gdy inni kopiowali od siebie tworząc niemalże identyczne telefony, Nokia zawsze potrafiła wyróżnić się z tłumu. Co jednak było pierwszym krokiem Nokii po sprzedaży działu urządzeń mobilnych? Zlecenie Chińczykom produkcji iPada mini z Androidem.

iPad mini 3 i Nokia N1
iPad mini 3 i Nokia N1

Nie twierdzę oczywiście, że Nokia N1 jest tabletem złym. Wręcz przeciwnie, to kawał fajnego i rozsądnie wycenionego tabletu. Umówmy się jednak - z Nokią łączy go tylko i wyłącznie znaczek na obudowie i nie inaczej będzie w przypadku nadchodzących smartfonów. Równie dobre produkty o podobnym stosunku jakości do ceny można znaleźć w portfolio Meizu czy Xiaomi, a jeśli komuś zależy na logo Nokii, może je sobie dokleić sam. Na jedno wyjdzie.

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)